Wpis z mikrobloga

Chcę kupić jakiś alkohol w podziękowaniu dla obcego faceta, który bardzo mi pomógł przy aucie. Trafiłam do stacji diagnostycznej, gdzie facet powiedział, że nigdy w życiu mnie z takim katalizatorem nie puści, ani z mikrouderzeniem na przedniej szybie i mam to zrobić, a w sumie to mógłby mi to zrobić i .policzył tyle, że aż spadłam z krzesła.
No i trafiłam do firmy zajmującej się szybami, gdzie facet powiedział, że nie ma po co wymieniać szyby, a katalizator - to normalne, że się świeci jak się ma auto na gaz. Miałam udawać jego znajomą i wziął mnie do stacji diagnostycznej, okazało się jednak, że nie mam homologacji na butle gazową - ale jutro jadę ją wyrobić (oczywiście sprzedający auto nie odbiera tel), pojechać na ten przegląd i odzyskać dowód rejestracyjny (niestety czeka mnie wycieczka do Nowego targu, bo nie zdążyłam go przerejestrować).
Pytanie do was Mirki/Mirabelki, kupić wódkę/whisky czy coś innego dla tego miłego Pana? :)
#kiciochpyta
  • 11