Wpis z mikrobloga

Ostatnio źle otagowałem i jeszcze wrzuciłem na nocnej także mój wpis umarnął... Także wrzucam jeszcze raz

Kiedyś pisałem artykuł gdzie było sporo kontrowersji i komentarzy
http://www.wykop.pl/wpis/16570423/tfwnogf-podrywajzwykopem-podryw-stulejacontent-prz/

W końcu postawiłem bloga gdzie przegłosowana była nazwa
http://www.wykop.pl/wpis/17329405/stulejacontent-zaruchajwkoncu-podrywajzwykopem-tfw/

I dzisiaj jest już pierwszy wpis na www.zabolcuj.pl (rozwala mnie ta nazwa) :D
Także możecie pisać tam też swoje anony, gorzkie żale itp, gdzie postaram się przeanalizować każde zdanie i doradzić...

NIE chcę, aby był to kolejny blog w stylu ( Patrz jaki jestem zajebisty guru podrywaja i w ogóle jestem sztywną #!$%@?ą życiową w garniturze, ale udaje zajebistego ) NIEEEEEEE

A pierwszy wpis z bloga wrzucam też tutaj :)

CZY RÓŻOWE LECĄ NA HAJSY

Wstęp

Większość facetów mylnie uważa, że dziewczynki lecą na hajsy i że trzeba mieć w #!$%@? siania, żeby mieć te najatrakcyjniejsze. Inni w ogóle myślą, że bez pieniędzy nie poderwie się żadnej… heh. Pisałem już o tym wcześniej w skrócie, gdzie dostałem mnóstwo komentarzy i dla każdego osobno musiałem wyjaśniać, dlatego postanowiłem wyjaśnić to trochę bardziej szczegółowo.

Dawniej
W czasach gdzie żyły dinozaury to… No dobra trochę za wcześnie… Trochę w przód…
Dajmy na to jakieś średniowiecze czy inny daleki czas. Atrakcyjny facet był wtedy ten najsilniejszy co miał drogą zbroję i zajebiście władał swoim mieczem ( ͡° ͜ʖ ͡°) . Jak miał swojego konia to już w ogóle różowe całe mokre. Taki facet w tamtych czasach był męski, ponieważ nie stanowiło mu problemu ochronić i zapewnić byt rodzinie. Dobrze poluje, to zabije jakieś dzikie zwierze i upichci coś zacnego na obiad. Rodzina nie będzie głodna. Przyjdą bandyci okraść mieszkanie ze złota i wtedy zjawi się on ze swoimi mieczem i każe im, albo #!$%@?ć albo rozłoży ich na podłogę w kilku częściach. No dobra. Bandyci pokonani, rodzina cała i nie głodna. Wszyscy czują się bezpiecznie i szczęśliwi. Taka kobieta wie, że może liczyć na takiego faceta. I urodzić więcej dzieciaczków. Czasy się „trochę” zmieniły i…

Teraz
…i teraz nikt nie musi już władać mieczem, polować na zwierzęta żeby wykarmić rodzinę.
Idziesz do pracy zarabiasz pieniądze i kupujesz żarcie, aby wykarmić rodzinę czy chociażby siebie. Jeżeli jesteś pipką która nie potrafi, albo nie chce się iść do pracy i w portfelu masz 20zł które dali rodzice. No to coś jest nie tak. Dziewczyna będąc dłużej w związku chce wiedzieć czy utrzymacie się razem, czy to ona będzie pracować a ty przed kompem siedział i grał. Musisz zapewnić jej w przyszłości jakiś byt, bo jak przyjdzie na świat dziecko czy chociażby wypadałoby zabrać różową do kina to nie zapłacisz punktami w grze…

Jakoś wyglądać trzeba
Poznając różowe trzeba jakoś wyglądać. Nie mówię koniecznie o jakimś sztywnym garniturze jak to mówią pseudo guru sruru które zalewają Internet szajsem. Trzeba wyglądać w miarę przyzwoicie. Jak dziewczyna widzi, że masz 5 letnie zdarte adidasy które zaraz się rozpadną jak zrobisz 3 kroki więcej i sprana bluza która z koloru czarnego uzyskała kolor szary no to sorry. Liczy się pierwsze wrażenie, jeżeli podejdziesz do panny ubrany jak kupa, no to nie dziw się, że potraktuje cię jak gówno i później nie wylewaj żalów, że oo że to lecą na tych w drogich ciuchach. NIE mówię, że masz tu wyglądać jak miliony monet #!$%@? w najdroższe ciuchy. Po prostu, aby wyglądały na Tobie przyzwoicie i wyglądał w nich na zadbanego człowieka.
Jeżeli masz nie okazuj ich na początku.
Drugą stroną medalu są Ci bogatsi. O Bożeee… Jak ja mam beke z tych frajerów co panny ich doją.

Historia autentyk (1)
Nazwijmy go „Bogacz” Znajomy wyjechał za granicę, żeby trochę więcej zarobić. Zawsze się tłumaczył, że tutaj się zarobić nie da itp. Itd. Pojechał na parę miesięcy pakować jakieś mrożonki czy coś takiego. Nie pamiętam dokładnie. Wrócił trochę zarobiony i już dzwoni do znajomych i do mnie, żeby lecieć w miasto. Noo, mnie tam długo namawiać nie trzeba, żeby w weekend gdzieś poszaleć. Zachodzimy do klubu, on #!$%@? jak choinka w Boże narodzenie. Wziął jakieś ze sobą dwie koleżanki. Na oko nie brzydkie takie dwie 7/10 . Pierwsze co zrobił to na bar. Trochę wypiliśmy przed klubami, no ale dobra. Od razu zaznaczył, że wszystkim stawia kolejkę. Bogacz pyta się koleżanek co piją itp. One wzięły jakiś #!$%@? sok z gumisiowych jagód… wiecie no, jakiś tam jeden z droższych drinów. Dobrze wiedziały, że zarobiony on to co różowe będą sobie żałować. Piję piwko, dziewczyny skończyły już Driny, ten kupuje im następne. Przyglądam się sytuacji, podchodzi Bogacz i mówi, że jak coś to bierze tą ładniejszą i później leci do niego. No spoko, a bierz I tak nie wyrwiesz na hajs #!$%@?.
Lecę na parkiet i tańczę sobie pijackie ugabugi. Rzadko chodzę do klubów wyrywać różowe, raczej idę się tam wyszaleć. Odwracam się patrzę a ten Bogacz, już przy loży gada z jakimiś nowo poznanymi. Pewnie zaproponował im Driny…A jakk #!$%@?… Tak jak myślałem Przychodzi kelnerka i stawia na ich stół whisky i colę. Piją i piją, podchodzi do mnie Bogacz i mówi, żebym wpadł na Drina. No to wpadam. Jebłem i dalej w dens z innym kolegą i tymi dwoma koleżankami z początku.
Nowopoznane Bogacze przy loży zobaczyły, że już lekko koleś podpity no to zrywka z loży. Podś#!$%@?ę się w sobie hehe… Ja tam tańczę sobie dalej i podchodzi do mnie Bogacz i mówi, że musi spadać. Jeszcze poszedł z tego co pamiętam pod bar i jebnął shota i do taxy. Zrobiło się późno ja wziąłem jedną, a kolega co tańczył wziął drugą na chatę. Profit? Wydałem tylko na taxę i jeszcze wróciłem na chatę z koleżanką Bogacza, gdzie on chciał wyrwać ją na swój hajs… Na koniec dodam, że jeszcze z rana na FB żalił mi się, że #!$%@?ł ponad 600zł XD Jaki #!$%@? Rak i jeszcze nikogo nie wyrwał.

Historia autentyk. (2)
Poznałem pewną dziewczynę śliczna była. Nazwijmy ją Kasia…
Kasia była długo ze swoimi chłopakiem. Z tego co pamiętam to chyba nawet zaręczni byli. Jej chłopak był bogaty, a ona miała wszystko to co chciała. Traktowałem ją jako koleżanką zawsze. Nie lubię #!$%@?ć czyiś związków, więc tak czasem spotykaliśmy się na piwerko. Nie raz mówiła mi o tym, że jej facet ją #!$%@?, często się kłócą i nawet jak jest jej wina, to ten od razu przeprasza i leci po jakiś prezent… No #!$%@? idiota. Spotykałem się z nią z pół roku po koleżeńsku… Zawsze wspominała o tym, że brakuje jej wrażeń, że jej facet nie potrafi postawić na swoim i ciągle ją rozpieszcza, kupując co raz to droższe rzeczy. Jak zabierał ją gdzieś to za granicę do jakiś egzotycznych krajów… Gdzie ja wystarczy, że zabrałem ją na dach bloku popijając browara… Pewnego razu spotkaliśmy się i okazało się, że zerwała z nim. Myślę… no skoro już nie są razem to można coś zdziałać. No i żem zdziałał.
Nie chcę opisywać tej historii bardziej szczegółowo. Po prostu dałem jej tyle emocji gdzie jej facet nie był w stanie dać tylko przekupywał ją na hajs…
Kobieta to nie przedmiot, że kupisz i myślisz, że będzie twoja na zawsze. Pamiętam jeszcze, że po zerwaniu powiedziała mu, że go zdradziła i że nie chce z nim być. To ten idiota znowu coś jej kupił… Już nawet nie pamiętam co… Z tego co wiem to już dawno nie są razem, a ten jest w pełnym przekonaniu, że #!$%@?ła go na hajs… eeeee..?!
A co do Emocji to opisze w innym artykułu…

Nie daj się szantażować
Mam kilku znajomych w związkach, gdzie jawnie widzę jak kobiety manipulują facetami. Ich te wszystkie fochy sprawią, że facet zamiast postawić na swoimi to ulega. Podobnie jak w przypadku drugiej historii tylko, że te robią to celowo. Zapewne większość nazwie oo… materialistki itp… po części tak jest, ale zostały tak nauczone. Przyzwyczaiły się do tego, że jak #!$%@?ą fochem to ich „facet” skacze jak nad nimi jak babcia podczas obiadu z rodzinną wizytą.
Są to kobiety naprawdę trudne, gdzie na hasło

– „Ale jak to ja mam za siebie zapłacić?! Mój chłopak za mnie płacił!”
– No to niech przyjdzie tu i zapłaci za ciebie

Co się dzieje później? Dziewczyna czuje się dziwnie, ale wie że nie jestem frajerem od stawiania. Wtedy niektóre znajdują sobie innych frajerów… I jeżeli inni będą na to pozwalać, to dalej będą tak robić

Podsumowując:
– Kobiety nie lecą na hajs, ale przydałoby się, żebyś był ogarnięty i potrafił jakiś hajs zarobić. A nie być #!$%@? gołodupcem który w wieku 30 lat nawet na tani samochód się nie dorobił.
– Nie być frajerem i nie dać wejść kobiecie na głowę. Olewamy wszelkie fochy, że czegoś nie dostały.
– Nie przekupujemy kobiet, bo to nie przedmiot, tylko dawać im więcej emocji.
– Nie #!$%@? majątków przy barze dla kobiet które dopiero co poznaliśmy, bo wyruchają was, zamiast wy je hyhyhhyhy

To na tyle dzisiejszy wpis…
PISZCIE KOMENTARZE NA BLOGU

http://zabolcuj.pl/

Aha i bijajcie na tag #zaruchajwkoncu

#stulejacontent #niebieskiepaski #pomocy #tfwnogf #pieniadze #zwiazki #podrywajzwykopem
( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 5
  • Odpowiedz
@Damianowski: To zdecyduj sie czy rycerzyk ma miec co bronic (zasoby), czy ma sprawiac pozory, ze cos upoluje (zasoby), czy ma miec prace lepsza niz rozowy (zasoby), zeby moc ja zabierac do kina.
Fajne ubranie tez ma pokazac, ze sie ma duzo hajsu.


piszcie komentarze na blogu

xD
  • Odpowiedz
@Damianowski: teraz ja przedstawię sytuację autentyk.
Znajoma i tylko znajoma nawet nie koleżanka. 9/10 lekko jak nie więcej. Widzisz i masz przed oczyma anioła. Z dobrej rodziny, rodzice wojskowi, ona wyjechała do miasta na studia. Pojawienie się z nią w towarzystwie gdzieś w pubie czy barze powodowało, że grupa, którą przyszliśmy powiększała się jak kula śnieżna. Panna samotna cały czas, dlaczego? Ano dlatego, że jest przykładem dziewczyny, której wyżej nie opisałeś.
  • Odpowiedz
@Damianowski: Żałosne jest to, że ludzie potrzebują jakiś porad do przyziemnych spraw jakby byli z innej planety i nie wiedzieli jak zachować się wśród ludzi. Co do ubioru to chodziłem jeszcze niedawno w paroletnich ubraniach codziennie i nie było problemów, może dlatego że w sumie to chyba nie wyglądały na sprane w kolorze ale ogólnie to niestety przede wszystkim to charyzma się liczy i zainteresowania a z tym to bardzo ciężko
  • Odpowiedz