Wpis z mikrobloga

@Lallable: Nie lubię podcinać skrzydeł, ale nie ma szans. Przede wszystkim Duolingo z reguły doprowadza tylko do poziomu A2, mooże wczesnych początków B1 (rosyjski ma chyba więcej lekcji niż niektóre inne języki).
Druga rzecz - w rosyjskim zdecydowanie najtrudniejszy jest początek - de facto wracasz do zerówki i uczysz się po kolei literek, dojście do płynności wymaga jednak trochę czasu.
Do tego sporym utrudnieniem jest wymowa - przede wszystim akcent. Chociażby
@Ultimator: dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz. Tak naprawde rosyjski na poziomie b2 moze byc mi potrzebny za jakies 9 miesiecy, ale chce podjac ambitna probe. Moze uda sie chociaz b1.