Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, nie umiem wyobrazić sobie normalnego życia. Tak po prostu. Wszędzie lansowany jest wizerunek: On-Ona, Potem mąż-żona- potem dzieci czyli rodzina. On wychodzi do pracy, ona też- czasami spotkania z przyjaciółmi przy grillu czy heheszkowanie przy wspólnej kolacji. Kiedy widzę takie obrazki w telewizji, internecie czuje się zwyczajnie wyobcowany, bo zdaje sobie sprawę z tego, że nigdy chyba nie będę miał takiego życia.
To smutne, ale zwyczajnie nie widzę dla siebie takiego trybu życia. Nie wyobrażam sobie, żeby moja dziewczyna robiła mi wyrzuty o to, że wróciłem wczoraj #!$%@? (Dlatego nie mam dziewczyny) Nie wyobrażam sobie, brać odpowiedzialności za innych ludzi (Żona, dziecko). Chyba, czeka mnie życie w samotności, bo 90% ludzi właśnie takiego życia pragnie. Stabilizacji i spokoju :(
#sadstory #truestory ##!$%@?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Magromo
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 4
@AnonimoweMirkoWyznania: wydaję mi się, że to jest właśnie kwestia poświęcenia - oczywiście przyjemność też jest istotna, gdy chcemy budować szczęśliwy związek, niemniej nigdy nie jest tak, że jest idealnie.

Z drugiej strony jest jakiś powód, że odczuwasz ten smutek, masz tą potrzebę, ale nie potrafisz jej poprawnie realizować. Poza tym rzeczy, których sobie "nie wyobrażasz" nie muszę się zdarzyć, gdy nauczysz się poprawnej komunikacji i znajdziesz kogoś, kto będzie akcpetował twoje