Wpis z mikrobloga

Jak wiadomo, Eric Abidal odchodzi z Barcelony. Jestem gotów bronić tej decyzji, choć duża część mnie buntuje się przeciw temu, co napisałem. Moje serce krzyczy: „Abi, kochamy Cię, zostań!”. Serce to będzie krwawić, gdy zobaczę Abidala w koszulce innego klubu, nie zaś wznoszącego kolejnego puchary zdobyte z Barceloną. Będzie za bohaterskim obrońcą tęsknić i złości się teraz niesamowicie na cały zarząd. Rozum mówi jednak, że podjęta decyzja jest co najmniej zrozumiała. Że jest też być może lepsza dla samego piłkarza, bowiem gdzie indziej będzie miał on po prostu więcej szans na grę, której tak bardzo pragnie.

#pilkanozna #fcbarcelona #laliga
  • 8
@Czajna_Seczen: Ruch jestem w stanie zrozumieć, jeśli Abidal odrzucił propozycję niezbyt wysokiego kontraktu (w stylu 50 tys/tydz), który nie ujmowałby ani jego osobie, ani specjalnie nie nadszarpywał budżetu Barcelony. Teraz kwestia tego co się wydarzyło, jeśli Abidal nie zgodził/zgodziłby się na niego, to niech sobie idzie gdzie chce. Jeśli jednak nawet taka propozycja nie padła to szkoda, bo to taka zwykła świnia. To tylko pieniądze, a otoczka jest na tyle fajna,
@Czajna_Seczen: Jest inna, bo Lampard pokazał, że nie jest jeszcze dziadem, który nadaje się tylko na emeryturę. Perspektywy po poprzednim sezonie były fatalne, Lampard zagrał najgorszy sezon w karierze, był beznadziejny, a do tego sam tego nie rozumiał i robił awantury że grzeje ławę. Perspektywa Abidala jest podobna do tej Lamparda powiedzmy z listopada. Z tym że mimo wszystko ego Franka i Erica to przepaść

#!$%@?śmy Chelsea za brak jakichkolwiek chęci
@Vojtazzz: Ej, ale to nie to samo być w kiepskiej formie, a być po przeszczepie wątroby. Wierzę, że problemem nie była pensja Abidala, więc sztuczki kontraktowe wiele by tu nie zmieniły. Ja to widzę raczej tak, że powiedziano Ericowi: "Słuchaj stary, po prostu nie będziesz grał. Nie w tym klubie, nie na takim poziomie. A twoje minuty mogą dostać młodzi". Jeszcze nie tak dawno (z pół roku) przedstawiciele zarządu mówili raczej,
@Vojtazzz: Tak naprawdę, to nie wiemy. Ale w takim PSG wezmą go chętnie również z przyczyn pozasportowych i dadzą pograć z francuskimi ogórami. Chyba, że jednak jest zdolny do czegoś więcej, ale wtedy to już kompletnie nie wiedziałbym, o co chodzi. W końcu dobry obrońca z taką historią to byłby oczywisty skarb szczególnie dla mającej kłopoty w obronie Barcelony.