Wpis z mikrobloga

Bierzesz grube rękawice i obrywasz same płatki z z najbardziej zakwitniętych gałęzi. Wrzucasz do wiadra, lekko upychasz i mierzysz objętość w litrach - litr kwiatów na litr wody. Nie przejmuj się robactwem - umrze w gotowaniu i zwiększy ilość białka w gotowym produkcie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Bez rękawic nie radzę, bo kolce przebijają skórę. Po kilku minutach człowiek się przyzwyczaja do kłucia, ale te kolce mają takie