Wpis z mikrobloga

Mircy, jadę przez #wroclaw do #sanok i pierwszy raz postanowiłem udostępnić wolne miejsce przez #blablacar . Odezwała się jakaś dziewczyna chętna na podróż do Wrocławia, umówiliśmy się na miejsce spotkania, ale w publicznych komentarzach. A nie widzę powiadomienia, aby coś zarezerwowała. Jest szansa, że coś przegapiłem czy próbuje mnie przycebulić na 12 zł pytaniem "zabierze mnie Pan do Wrocławia?"
No i ja podałem cenę 12 zł do Wrocławia i 60 do Sanoka a jak jestem niezalogowany, to blablacar pokazuje cenę 85 zł a nie 72. O co w tym chodzi? Tu link do przejazdu: https://www.blablacar.pl/podroz-jelenia-gora-sanok-476356968
#kiciochpyta
  • 9
Aha, czyli ona mi w gotówce ma dać 12 zł a blablacarowi osobno jako opłatę na jej koncie?


@slusarz: Tak. Skoro nie zarezerwowała - napisz jej, aby to zrobiła, bo w jej miejsce może zgłosić się ktoś inny.

Przestałam z tego korzystać jak wprowadzili prowizję, więc nie wiem jak to do końca od strony technicznej działa :/


@siasiakasia: Napisz tutaj na priv, albo na naszym FB, co się dzieje -
@BlaBlaCar:
Do przejazdu nie doszło, ale serio spore macie te prowizje. Może dodajcie jakieś "zrezygnuj z powiadomień sms" i pozwólcie pasażerom ciąć w ten sposób koszty. Pasażerka ostatecznie pojechała pociągiem, bo tak wyszło jej taniej, choć jako początkujący dałem najniższą cenę w danym momencie na tej trasie.