Wpis z mikrobloga

Japoński z Wykopem! #japonskizwykopem #japonia

Odcinek 25. Z szacunku do kibla

Stały wstęp:


======

Japońska tendencja do nazywania rzeczy po swoim imieniu jest fascynująca. Przy połączeniu tego z ichnim życiem podług zasad honoru i szacunku, powstają kwiatki, które dla nas wyglądają egzotycznie.

W tej części języka, która się przydaje w kontaktach międzyludzkich, bardzo przydatne jest króciutkie słówkó o, które dosłownie oznacza "(wielce) szanowny". Ma nawet swoje kanji 御, ale w praktyce nikt tego nie pisze.

Ta "szanowność" nie powinna być traktowana dosłownie. Mówimy na przykład お金 okane - tutaj kane to "pieniądze". Zazwyczaj - to się już utarło - przed tym słowem wstawia się właśnie to o. Ciężko coś takiego przetłumaczyć - trochę jest w tym pieszczoty i poufałości, jakbyśmy chcieli rzecz zdrobnić i powiedzieć "pieniążki".

Przykładów jest więcej. Charakterystyczny ukłon jest nazywany お辞儀 ojigi, kąpiel - też ważny element życia społecznego - お風呂 ofuro. Także, gdy o coś prosimy, używamy słowa 願い negai "prośba", tu jednak nie będziemy się bawić w znaczki. Podstawowe zwroty, takie jak właśnie おねがい onegai, pisze się całkowicie hiraganą.

Ciekawy przypadek jest, a przynajmniej jeszcze całkiem niedawno był z nazwą ustronnego miejsca zwanego toaletą. Dziś w większości używa się zapożyczonego トイレ toire. Wcześniej pewne tabu wokół tego miejsca sprawiało, że w użyciu były mniej bezpośrednie, acz nie mniej ciekawe nazwy. Przybliżę dwie z nich. Mamy zatem takie miłe słówko jak 便所 benjo... no dobra, może trochę przesadziłem z małą bezpośredniością. Kanji, z któtych się to benjo składa, oznaczają bowiem odpowiednio "wygodę, ulgę" i "miejsce". CZyli całkiem dobrze pasuje do naszego określenia "wygódka".

Drugi przypadek jest bardziej opisowy. W ramach delikatności po angielsku w pewnym momencie zaczęło się mówić "washroom" na toaletę - i to obejście dobrze opisuje nazwa お手洗い otearai. Na początek mamy tu wyżej wymieniony przedrostek o, dalej "rękę" 手 te i na końcu mycie - od czasownika 洗う arau. Toaleta stała się zatem "szanownym myciem rąk". Czyż nie piękniej?

Zauważyć tu można pewien trend związany z omijaniem pewnych tabu. Pewne słowa z czasem stają się coraz bardziej nieprzyjemne w odbiorze i w związku z tym są zastępowane przez inne. Takie zjawisko po japońsku nazywa się 言葉狩り kotoba-gari, czyli "polowanie na słowa" i zachodzi na przykład w przypadku słowa 外人 gaijin, które jest niegrzeczne i w miejscu którego najlepiej wstawić 外国人 gaikokujin "cudzoziemiec".

Nieco inna sytuacja jest z woźnymi, konserwatorami i innymi tego typu zajęciami. W szkołach rzecz wygląda tak, że nazwa 小遣さん kozukai-san odnosi się bezpośrednio do jego wypłaty, więc zmieniono ten termin na 用務員 youmu-in "pracownik do drobnych robót". Znaczeniowo zaczął się z tego robić zwykły "cieć", więc na to miejsce wchodzą kolejne słowa, jak 公務員 koumu-in "pracownik szkolny drobnych robót" czy 管理作業員 kanrisagyou-in "pracownik zaplecza technicznego" - i kółko się kręci.

Taka nowomowa, co poradzisz.

Dziękuję za uwagę, do następnego! :)
Pobierz dusiciel386 - Japoński z Wykopem! #japonskizwykopem #japonia

**Odcinek 25. Z szacunk...
źródło: comment_XDqsnIDmebBqLtXUN2vQnF8qzVyDCW4J.jpg