Wpis z mikrobloga

@Serghio: wiesz, w sumie to ciężko się domyśleć o co Ci chodzi bowiem nie zdefiniowales czym wg Ciebie jest właśnie to formatowanie tekstu... Word jest potężnym narzędziem i jakbym miał tracić czas na zagłębienie sie w każdą funkcję to bym nigdy nie napisał instrukcji obsługi albo dokumentacji rozruchu urządzenia. Poprawia po mnie jakas asystentka i dobrze. Ona ma co robić a ja potem to sprawdzam drugi raz i świat sie kręci
@Serghio: wiem co czujesz cumplu. Wcięcia i tabulacje robione spacją. Przerzucanie do nowej linii robione spacją. A co to jest twarda spacja? Znaki podzialu strony lub sekcji to już w ogóle wiedza tajemna. Podział strony robiony stadem enterów. Zapalasz wszystkie znaki i wnętrzności wywracają sie na lewą stronę.
@the_bad: > Czym jest formatowanie tekstu?

Aha.

Ustawienie nagłówków, akapitów, numeracji stron, wyłączenie numeracji stron na pierwszej stronie. Tworzenie list wielopoziomowych, zamiast ręcznego pisania "1.", "2.". Zmiana kroju czcionki, z interliniami, wcięciami i odstępami. To są podstawy, których ogarniecie trwa 5 min, a ułatwia późniejszą pracę.
@3edcvfr4: Nie nie. Masz złe skojarzenie. Wyobraź sobie, że jesteś takim majstrem i dostajesz spaw, od młodego, który wprawdzie trzyma ale nie zniesie obciążenia i jebnie. Więc bierzesz spawarkę i poprawiasz. Tak samo jak dostaniesz taki źle sformatowany dokument i musisz w nim nanieść poprawki, uzupełnić o tekst i nagle przez te beznadziejne formatowanie wszystko zaczyna się rozjeżdżać. Musisz usuwać nadmiar spacji, enterów i #!$%@?ć się przy listach autonumerowanych. Szlag cię