Wpis z mikrobloga

@kashmirowa: Zdecydowanie nie polecam. Zero skupienia się na bohaterach, pełne skupienie na obcej istocie. Nie jesteś w ogóle związany z bohaterami, poznajesz tylko barwne, bo barwne, ale jednak tylko beznamiętne opisy różnorakich zjawisk. Lem wyobraźnię miał niezwykłą, ale w tej książce popisał się tylko nią, a nie talentem do opowiedzenia ciekawej historii. Szkoda, bo potencjał był.
  • Odpowiedz
  • 0
@Mordeusz: to moja pierwsza taka książka więc żebym mogła coś powiedzieć na temat takiej literatury, muszę przeczytać conajmniej kilka pozycji :) mam nadzieję że się nie zraze :)
  • Odpowiedz
@kashmirowa: Taka czyli jaka? SF? Jeśli tak, to możesz się zrazić. Są świetne pozycje SF ze wspaniałymi bohaterami. Ja specjalnym fanem SF nie jestem, chociaż kilka książek przeczytałem, ale Solaris jest na ich tle naprawdę kiepskawe. Film z Clooney'em o wiele lepszy.
  • Odpowiedz