Wpis z mikrobloga

@hard1: Ja dziś ruszam przez Śnieżne Kotły do Szrenicy (polecam najpiękniejszą część gór), wczoraj szliśmy z Kowar do Odrodzenia (mnóstwo turystów szlaki zapchane, na samej Śniezce wręcz tłok. Jakbyś chciał wiedzieć gdzie jeszcze dobrze pójść poza standardowymi trasami pisz na priv ;)
@dr_Batman: Bylismy dzis na Sniezce. Faktycznie tlok.
Szrenica - Sniezne Kotly w planie na jutro. A wlasciwie to czerwony szlak od Szklarskiej do Karpacza. Po drodze wodospad Kamienczyka i Pielgrzymy.
Samotnia / Maly Staw byl wczoraj.
Ubierzcie się ciepło Śnieżne Kotły to jakieś portal zimno tam jak w zimie nawet w lipcu. No i cały czerwony? Ambitnie, bardzo długi kawał i trudny jak na śnieg. Niby odcinki porozpisywane na 2h ale idzie się 3/4 przez ciapę i tłok.
@dr_Batman: nie bylo tak zle :)
Wedrowka czerowym zajela od Slonecznika do Szklarskiej Poreby + wejscie od Swiatyni Wang zajela okolo 8,5 godziny. Sniegu faktycznie sporo jeszcze lezy na trasie. Przed wyjazdem myslalem, ze bedzie tylko na Sniezce troche, a wlasciwie to lezy tego jeszcze sporo powyzej 1300 m.
No coz, dzis powrot, wiec wiecej chodzenia juz nie bedzie.
Ale fajne te Karkonosze macie, kiedys jeszcze chetnie bym tu wrocil :)