Wpis z mikrobloga

@b0b3kpl: to np.:

W projekcie podtrzymano zapis o tym, że terminy rozpraw wyznaczane są według kolejności wpływu spraw do Trybunału, ale zapisano, że nie dotyczy rozpatrywania: m.in. wniosków ws. zgodności z konstytucją ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.

Zgodnie z projektem orzeczenie zapada zwykłą większością głosów; większością 2/3 głosów zapadać mają orzeczenia wydawane w pełnym składzie, które: stwierdzają niezgodność z konstytucją ustawy lub umowy międzynarodowej ratyfikowanej za zgodą wyrażoną w ustawie, stwierdzają niezgodność
@stekelenburg2: Ale jeśli sie gdzies nie pogubiłem to to jest faktycznie kompromis. Oczywiście ukryty, żeby nie przyznać przypadkiem racji, ale jednak. TK sobie zaora co będzie chciało, ale bedzie mógł zrobić to zgodnie z ustawą. PiS tak jakby sam sobie zabiera argument, że orzekano na podstawie konstytucji. Widac naciski zewnętrzne podziałały.

@BarekMelka: @Yahoo_: PiS nie dopuści do zaorania tej ustawy, bo skład 15 sędziów do jej rozpoznania nie może zostać skompletowany obecnie. To pierwsza kwestia.

Druga: kolejność wpływu - dalej gówno, PiS będzie mógł blokować TK.

2/3 - nie ma żadnych 2/3 i tyle ;|

Jakieś zgody prezydenta na dyscyplinarne usunięcie sędziego TK to śmiech na sali. 60 dni od wniosku do rozprawy to dalej śmiech na sali.

Co z publikacją