Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Bycie niskim facetem to jest porażka, mierzę 172 cm, mam 23 lata i w tym momencie to jakieś 10% dziewczyn z przedziału 17-23 lat jest ode mnie wyższa bądź równa, a jak założą szpilki to pewnie z 60%. Nie mogę przeboleć tego że nie urosłem, całymi dniami o tym myślę, jestem już gotów nawet podjąć się operacji wydłużania nóg żeby być te 10-12 cm wyższym, niestety wszystkie te rady typu "wyjdź do ludzi, zacznij biegać" to na nic w moim przypadku, bo gdy wychodzę do ludzi to tylko wpadam w jeszcze większą paranoje, widząc że praktycznie każdy małolat jest już ode mnie o głowę wyższy i jak mam być pewnym siebie gdy staje przy mnie 16 letni wyrostek 190 cm? Z drugiej strony nie widziałem nigdy jakiegoś wystraszonego, spłoszonego 2 metrowca, 2 metrowcy zawsze są duszami towarzystwami, uśmiech od ucha do ucha.

Co sądzicie o takim zabiegu? Czytałem na reddicie wpis zachwyconego faceta po zabiegu, który z 5'7 zrobił się 5'11, wyszedł z #tfwnogf i jest teraz szczęśliwy.

taguje jeszcze #gorzkiezale #stulejacontent #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow i jeszcze niech jakies #rozowepaski potwierdza ze z tym wzrostem to nie mam u nich najmniejszych szans

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: XYZ
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 70
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: 172 cm to normalny wzrost, sama tyle mam ( ͡° ͜ʖ ͡°) I nigdy nie patrzyłam na facetów +170cm jak na niskich, mój ex był 2 cm wyższy ode mnie i to nie był żaden problem. Po prostu masz niskie poczucie własnej wartości i kompleksy, pewnie gdybyś był wyższy, to byś sobie wmawiał, że jesteś za gruby, za chudy albo że masz niewyjściową twarz. Znam
  • Odpowiedz
Znam ten ból. Mam 24lvl i 174-175cm. Oczywiście: wieczny samotnik, przegryw i prawiczek, brak szans na jakikolwiek związek między innymi przez wzrost. Dziewczyny nie chcą niskich facetów, poniżej 180cm, nawet te niskie chcą wysokich. Dla większości dziewczyn te 180cm to absolutne minimum by w ogóle odezwać się do faceta, jak ktoś ma mniej to zwyczajnie jest olewany, nie ma szans zapoznać różowej. Wzrost to najważniejszy czynnik wpływający na to, czy facet jest
  • Odpowiedz
186 cm wzrostu: @where_is_jessica_hyde @alfka @ktb42 dziwnym trafem większość moich koleżanek mówiących "wzrost się nie liczy" ma wysokich facetów. Czyżby odezwała się w Was empatia i nie chcecie dobijać opa? :*
@PrzegrywStulej oczywiście wzrost to nie jest wymówka, ale nie pieprz głupot. Dużo więcej jest niskich przegrywów niż wysokich przegrywów. Niski spodoba się jednej na 50, wysoki jednej na 10. Niestety nikt nie mówił że życie jest sprawiedliwe.

To jest anonimowy
  • Odpowiedz
  • 1
@AnonimoweMirkoWyznania: 186cm: Szczerze mówiąc nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby kogoś żałować ze względu na wzrost.
Ja sama miałam facetów z przedziału 170-180 w tym jednego bliżej tego 170 i jakoś nie stanowiło to dla mnie wielkiego problemu.
Natomiast raczej bym się nie zainteresowała facetem 185+.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: pocieszę cię, że większość kobiet ma 160-170cm wzrostu i dla nich jesteś wysoki :-)
ja sama mam 177 i mam wrażenie, że większość facetów jest mniej więcej mojego wzrostu albo niższych. dlatego nie przejmuj się aż tak, nie ma tragedii z twoim wzrostem, 173 to już chyba nie taki niski.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: nigdy nie słyszałem o podobnej operacji, choć sam do najwyższych osób nie należę, ale oto moja rada: przede wszystkim, nie zadręczaj się. Nie aż tak duży odsetek dziewczyn mierzy więcej niż Ty. Uwagę możesz przyciągnąć w inny sposób, jak podają wyżej co niektórzy. Sprytnym i tanim sposobem są wyższe buty, jeśli chcesz poczuć się pewniej ( ͡° ͜ʖ ͡°) od niedawna mam dziewczynę wyższą 1
  • Odpowiedz