Wpis z mikrobloga

@erbo okej, w takim razie tak - jeżeli jeden sędzia TK powie, że baton to wyrok (w ogóle podziwiam poziom wręcz schizofrenicznej abstrakcji), prezes TK zadecyduje o jego publikacji to baton formalnie będzie wyrokiem, chociaż materialnie za cholerę, gdyż nie zawiera norm postępowania i nie będzie jak go stosować. A wiesz dlaczego? Bo jak Ci już próbowałem wytłumaczyć w piątek - zgodnie z obowiązującą w polskim systemie prawa zasadą nieważności względnej nieważność
  • Odpowiedz
@Krisskow:
BTW. Ustawa pisu o o TK pokazuje jeszcze jedną rzecz na temat środowiska prawniczego.
Kiedy pis wprowadził tę ustawę, środowisko było podzielone co do tego czy TK może orzekać na postawie konstytucji.
Natomiast gdy TK stwierdził że tak zrobi, podział środowiska zniknął.

Bo środowisko prawnicze nie kieruje się żadną logiką, tylko zasadą podległości, którą mają wbijaną do głowy od najmłodszych lat.
  • Odpowiedz
@erbo: Nie, środowisko prawnicze respektuje decyzję sądu. Tak jak w USA - dyskusje mogą trwać, natomiast jak orzeka sąd to wszyscy zamykają ryje i respektują wyrok. Bo własnie od tego są sądy, to jest istota ich działania - orzekanie w razie konfliktu. I jeżeli mamy #!$%@? na wyroki sądów to przynajmniej mówmy otwarcie, ze nie żyjemy w państwie prawa i tyle.
  • Odpowiedz
prezes TK zadecyduje o jego publikacji to baton formalnie będzie wyrokiem


@avvar: Na podstawie jakich przepisów prezes TK może decydować o publikacji?
  • Odpowiedz
@erbo: Prezes TK nie decyduje o publikacji. Nikt o niej nie decyduje. Wyroki TK mają być po prostu niezwołocznie publikowane. Tak samo premier nie ma kompetencji żeby uznać, ze nie publikuje wyroku
  • Odpowiedz
@erbo: Dlaczego? Środowiska prawnicze, podobnie jak obywatele podporządkowywują się wyrokowi sądu. Gdzie tu dyktatura? Wydaje mi się, że masz wypaczone znaczenie pojęć i nie wiesz nawet czym do końca są sądy, skoro muszę Ci tłumaczyć, ze sądy sądza.
  • Odpowiedz
Prezes TK nie decyduje o publikacji. Nikt o niej nie decyduje. Wyroki TK mają być po prostu niezwołocznie publikowane.


@Krisskow: Ale jak odpowiadasz na moje posty, to chociaż przeczytaj czego one dotyczyły xD
  • Odpowiedz
@Krisskow: @erbo: mea culpa, z mocy Konstytucji powstaje obowiązek niezwłocznej publikacji takiego wyroku. Prezes TK, zgodnie z regulaminem Trybunału, pełni jedynie funkcję techniczną przekazywania treści orzeczenia do publikacji przez właściwy organ, czyli radę ministrów.
  • Odpowiedz
Tak samo premier nie ma kompetencji żeby uznać, ze nie publikuje wyroku


@Krisskow: Oczywiście że premier ma kompetencje żeby odróżniać co jest wyrokiem, a co nie jest.
  • Odpowiedz
@erbo: i zabawa zaczyna się od nowa. Proszę o podstawę takiego działania. To, co próbujesz uprawiać nazywa się falandyzacją prawa, wiesz?
  • Odpowiedz
Proszę o podstawę takiego działania.


@avvar: Logika: Premier nie jest darmową drukarką żeby drukować wszystko co dostanie.
  • Odpowiedz
Ja nie ogarniam czemu ludziom sie wydaje, że jak ktoś wygrał wybory to jest omnipotentny. Widać, że Polacy nie ogarniają w ogóle czym jest trójpodział władzy, jaką władzę jaka władza sprawuje, na czym to polega i czym jest Rechtstaat (państwo prawa). I potem takie konflikty się rodzą, bo podstawowych pojęć z zakresu systemów politycznych nie uczą. Jest tylko myślenie wygrał wybory -> może nawet Żydów mordował, bo rpzecież wygrał wybory :v. wtf.
  • Odpowiedz
@erbo: ach, gdybyś tylko się zainteresował tematem, to byś wiedział, że wiedział, to od 3 lat nie ma drukowania ;) I tak, jest od publikowania tego, co zgodnie z przepisami prawa obowiązany jest publikować.
  • Odpowiedz