Wpis z mikrobloga

@a3ViYQ: @Bimbermaeister: Raz mojej koleżance zawinęli stamtąd rower. Mi tez chyba chcieli kiedyś ukraść, ale nie dali rady z moim ulokiem, przecięli tylko osłonę, mam nadzieję, że połamali sobie na nim narzędzia do cięcia. Stojaki na rowery tam są takie, jakie powinny być (nie jakieś gówniane do przypinania jedynie koła). Zrobisz jak uważasz. ;)
@a3ViYQ: zabierz ze sobą wszystko co da się od roweru odpiąć, lampki, liczniki, pompki, bidony, wszystko, masz 99% prawdopodobieńśtwa że to co zostawisz to zniknie. Nie znam drugiego takiego miejsca, gdzie nawet na 10 minut zostawiony rower zostaje ogołocony z pozostawionych dodatków.