Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć Mirki. Potrzebuję rady. Mam ~20 lat i nie wiem, jak ułożyć sobie życie. Chodzi o to, że z jednej strony chcę mieć możliwie normalny dom, rodzinę, z drugiej bardzo pragnę mieć znacznie starszego partnera, z którym łączyłaby mnie relacja na wzór rodzicielskiej. Mam za sobą dwuletni związek z ~25 lat starszym mężczyzną. Z jednej strony różniła nas niezgodność charakteru (i przez to już nie ma między nami tego, co było), lecz z drugiej dawał mi uczucia, których nie mógłby dać mi nikt w moim wieku. Była to bardzo gorąca miłość. I teraz nie mam pojęcia, co zrobić. Bardzo rzadko patrzę na rówieśników jako na potencjalnych partnerów, zaś często widzę mężczyzn w wieku około 50 lat i nie mogę nie myśleć o tym, jak bardzo chcę się przytulić i wyjść do nich z wszystkimi moimi problemami, żeby móc czuć się bezpiecznie. Nie wiem... być może istotny jest fakt, że planuję (i na 95% tak będzie) za ~5 lat wyjechać z kraju. Poradźcie.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Magromo
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 7
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeżeli jesteś dorosła to moim zdaniem nie ma nic złego w szukaniu sobie faceta o wiele starszego od ciebie. Jeżeli w takim związku będziesz czuła się dobrze i jeżeli nie będziesz czyjąś "dupą na boku" to takiego związku powinnaś szukać.
@AnonimoweMirkoWyznania: Faktem jest, że dziewczyny w Twoim wieku często są bardziej dojrzałe od rówieśników i oczekują od nich czegoś innego niż oni mogą zaoferować. Znam sytuacje, gdy kobiety były szczęśliwe dopiero z partnerami 10-15 lat starszymi.

Jeśli masz na oku dojrzałego faceta, po prostu z nim otwarcie porozmawiaj.