Wpis z mikrobloga

Jak brałem pierwsze baggi, szkity grały mi marsza
I jak brałeś też wtedy, to na bank w militariach
Typ za ladą bez jedynek dywagował o Panterze
Z damą w t-sie z napisem "komercja zjada scenę"
#!$%@?łem metal, zawsze wolałem punk-rock
I polski rap - to był wtedy ten sam hardcore
Miałem Pasażera skandal, glany, gieta
I każdą z tych rzeczy zawsze chcieli mi #!$%@?ć
Mogli wąchać mi pałę jak klej w białych zrywkach
Jedyne co im dałem, to bless przy ich klepsydrach
Dekada z okładem mija mnie dziś luźno, ziomciu
I to życie zamiast biec, ciągnie się jak turbo w słońcu
Nie wierz w plotki, życie jest długie w #!$%@?
Dlatego zamiast fondue, stawiasz wódę na stół
Bierzesz lufę do ust, czas się przystosować
I albo wygra Charles w tobie albo Kurt Cobain

#rap #poezja #muzyka #
  • 4