Wpis z mikrobloga

W dwa dni obejrzałem 2 sezon Better Call Saul, a nie robię serialowych maratonów. Bardzo dobry serial. Ma jedne z najlepiej napisanych postaci jakie ostatnio oglądałem- każda ma swój charakter, motywacje, przechodzi ewolucje i zaskakuje, przyjemnie ogląda się nawet te drugoplanowe. Właśnie postaciami i relacjami między nimi stoi ten serial, i to się bardzo udało. Better Call Saul ma własny język i nie można (fanboje powiedzieliby że niestety) nazwać go drugim Breaking Bad.

Podoba mi się nawet dwutorowa fabuła. Wątek Jimmiego AKA Saula to opowieść o rywalizacji dwóch braci, dwóch spojrzeniach na prawo. Wątki prawnicze nie nudzą, a cwaniacki sznyt Jimmiego dodaje kolorytu. Drugi wątek, czyli Mike, to coś dla fanów Breaking Bad. Akcje nie są może tak spektakularne (podejrzewam- jeszcze nie są) jak w BB, ale klimat karteli i świata narkotyków znanego z pierwowzoru jest. Bardzo fajnie że twórcy postawili na tę postać.

Słusznie też wyeksponowano postać Kim. Inteligentna, sympatyczna, ale również ze swoją drugą twarzą i skrywanymi ambicjami. Dawno nie kibicowałem tak mocno żadnej serialowej bohaterce, i brawa twórcom za stworzenie prawdziwej kobiety, dla odmiany od szwendających się obok mężczyzn serialowych kukieł. Nadaje to też dodatkowej wartości samemu prequelowi, bo widz oglądając BCS zastanawia się- skoro Kim była tak ważna, co się z nią stało że nie było jej w BB? Czy żyje? Wiemy że coś się wydarzy, nie wiemy co, i to jest super.

Część spojlerowa:


Reasumując- sezon 8/10, lepszy od pierwszego. Można narzekać że nie było fajerwerków jak w Breaking Bad, ale czy powinny być? To bardzo dobry serial o relacjach rodzinnych, z wieloma naprawdę zabawnymi scenami, ale chwyta i zostawia wątpliwości tam gdzie powinien. Jestem zadowolony, zawodu nie stwierdzono.

#bettercallsaul #seriale
  • 11
@NieBojeSieMinusow: a może Chuck zabierze Jimmy'emu nazwisko? ( ͡º ͜ʖ͡º) Ośmieszy go, odbierze McGillowi uprawnienia... A ten znajdzie kruczek prawny i wstąpi w rolę Saula. Albo inaczej - zrobi Chuckowi na złość i wróci do Śliskiego Jimmy'ego. Nie będzie już Gimme Jimmy! tylko Better call Saul!
@hesuss: no cóż, twój problem :P jak dla mnie najlepszy obecnie serial, zresztą oceny na imdb same świadczą o wysokim poziomie serialu, odrzucać po połowie odcinka to trochę porażka xD
@Jurigag: nie no, jak posprzątałem na chacie to obejrzałem do końca i dopiero napisałem komentarz. Sezon ściągnięty, może pomału, z braku laku się wciągnę, ale na razie mam takie same odczucia jak do poprzednich dwóch sezonów.