Wpis z mikrobloga

Hej Mireczki, jest sprawa.
Nigdy nie prosiłam o pomoc, ale ostatnio w życiu mojej kuzynki naprawdę nieźle się namieszało. Na jesieni jej 10letni synek zachorował na złośliwy nowotwór, miesiąc temu nagle zmarł jej mąż(nie chorował, znaleziono go rano martwego w łóżku). Ogólnie życie bardzo ją doświadczyło. Ruszyła zbiórka na pomoc w leczeniu Dominika, liczy się naprawdę każda złotówka. Proszę, pomóżcie.. Wiem, że mirko potrafi :) Dajmy Dominikowi szansę na normalne życie
Wołam @DownmiaN @ziobro2 ponieważ z nimi wtedy na priv rozmawiałam o zaistniałej sytuacji
Jeśli nie jesteś w stanie przelać ani złotówki - zaplusuj żeby więcej osób widziało ten wpis, proszę!
Proszę osoby wierzące o modlitwę w intencji Dominika oraz jego mamy, ponieważ teraz potrzeba jej naprawdę dużo siły, żeby to wszystko przetrwać. Osoby niewierzące niech po prostu trzymają kciuki - Dzięki! :)

W załączniku kilka szczegółów o Dominiku :)

Konto:
Renata Damaszke
26 2490 0005 0000 4000 7589 2858

Pobierz Majka94 - Hej Mireczki, jest sprawa.
Nigdy nie prosiłam o pomoc, ale ostatnio w życi...
źródło: comment_ikOEOLynKojFMTXiW7QaBBHsZscQ8zcS.jpg
  • 25
@Majka94: Trochę to przerażające, że człowiek może tak po prostu iść spać i się nie obudzić. Co dokładnie stało się mężowi twojej kuzynki? ;<
@Majka94: Jak czytam takie historie to aż mi sie żyć odechciewa. Jak sobie pomyśle ze mój młody moze zachorować za pare lat albo moge skończyć jak nasz Gnida z mirko. #!$%@? ale to zycie jest tragiczne i przewrotne.
@Majka94: Najgorsze, że po takim czymś człowiek pewnie resztę życia spędzi w strachu przed nagłą utratą kolejnych bliskich.
Tak w ogóle, to chyba nie pierwszy raz widzę "ten" wpis na mirko. Idzie ta zbiórka jakoś? Może warto by dodać o tym znalezisko?
@Majka94: I w takich chwilach zastanawiam się jakim cudem ja przeżyłem skoro miałem dwa udary i jedynie mam problemy z mową i pamięcią, ale nadal żyję.
#!$%@? ten świat i nigdy się nie dowiemy kto ma przeżyć, a kto umrzeć i dlaczego. (,)
@Zwanek: Zbiórka zaczęła się dopiero dziś. Ogólnie pisałam o tej sytuacji już wcześniej, więc może stąd kojarzysz :) Mam nadzieję, że trochę uzbiera... Rozmawiałam z nią i mówiła, że każda, najmniejsza pomoc się liczy. Jutro dodam znalezisko ;)
@zodyn: To jest mala wioska i ogólnie chyba nie spodziewali sie duzego odzewu, jesli będzie jeszcze zbiorka za pośrednictwem jakiejś fundacji to dam znać :) a Żelistrzewo chyba jedyne w Polsce wiec duzo weryfikowania nie ma :D ale rozumiem, jesli zainteresuje sie tym jakas fundacja to na pewno zrobie osobny wpis :)
@Mesmeryzowany: Uwielbiam takie pretensje, wystarczylo napisac normalnie. Medulloblastoma, czyli rdzeniak, pieniądze sa zbierane na dalsze leczenie. Renata musiala zrezygnowac z pracy ze względu na chorobe synka, doszla do tego śmierć męża, naprawdę brakuje im srodkow na leczenie