Wpis z mikrobloga

nie ma gorszej zmiany niż od 6 -14, rano za wcześnie trzeba wstać i potem cały dzień #!$%@? a jak się kimniesz po robocie to potem w nocy zasnąć nie idzie i tak cały tydzien.. totalnie do dupy, jatakich unikam zawsze jak tylko sie da
@betonkomorkowy: robie elektryke na stacji na
benzynowej u wujka, lubie sie czegos nauczyc wiec chetnie sie zgodzilem, mialem byc inz elektryk ale sie przenosze na informatyke i ide w webdev, bo studia mi obrzydzily elektryke, wole amatorsko hobbystycznie sie tym zajmowax
@Burzuazja: zamień sie... Ja mam drugą zmiane teraz i dopóki jest #!$%@? pogoda to spoko ale jak będzie lepsza pogoda to mnie #!$%@? w pracy na samą myśl ze zaczyna się dzień a ja dopiero do pracy ide i jak wróce to już będzie ciemno i zimno... 80% najlepszej częsci dnia w dupie
@ibeafraidi: No tak, druga zmiana w lato to straszna kiepska sprawa, ja na 3 zmiany pracuję i gdybym miał wybierać to wybrałbym nocki, jakoś najprzyjemniej i bez żadnego większego zmęczenia mi się w nocy pracuję
@Burzuazja: a nocki to dla mnie to już w ogole mordęga. Faktfaktem robilem tylko 3tyg(w roznych odstepach czasowych) w zyciu ale przestawić mi sie było niesamowicie ciężko szczególnie, że latem jak wracałem o tej 6 to juz było jasno i nie umialem zasnąć... ale po przestawieniu nie wygląda to tak źle. Zaczyna sie o 22 konczy o 6 wrócić, pospać do 12-13 max. i potem wolne znowu aż do tej ~21(bo
@ibeafraidi: Ja z przestawieniem nie mam problemu, a jak cieżko usnąć można wypić 2 piwa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
generalnie to przychodzę po 6 do domu, do spania około 8, a później pobudka około 13-/14.Wtedy mam sumie większość dnia dla siebie, bo później do pracy muszę wyjść 21:20 :p