Aktywne Wpisy
MiniKierownik +208
Często słyszy się że za złą opinię psów typu TTB odpowiadają faceci w dresach, łysa patologia, do tego pewnie psy są w typie. Natomiast w Polsce 90 % hodowców to kobiety, w przypadku najgorszej patologii z rozmnażaniem ( Łowicz) i ostatnich pogryzień ( Oleśnica ) to psy z hodowli po kilkanaście/ kilkadziesiąt tysięcy zł. Na grupach też królują kobiety. Pokaże wam przykładowy post i komentarze, zauważcie że tam prawie nie ma facetów.
Vedar +29
Szalony ja. Rozdam jednej osobie grę Space Engineers na steam jako prezent.
Zasady:
Plusujesz i piszesz dowcip w komentarzu.
o 21:37 wylosuję jedną osobę, która stanie się szczęśliwym posiadaczem symulatora kosmicznego inżyniera!
Jeśli tylko zaplusujesz, albo twój żart będzie nie śmieszny nagroda przechodzi do następnej osoby!
Powodzenia!
Pociąg. Przedział sypialny. Na górze koleś, na dole koleś. Nagle z góry - prosto na twarz tego na dole - zaczyna lecieć gówno.
- Proszę pana, proszę się obudzić! Zesrał się pan!
- Nie śpię...
Cechy charakterystyczne blondynki i dubeltówki ?
- Co robi cygan w salonie subaru?
- Rozkręca imprezę xDDD
Dziecko ucieka z łóżka i z płaczem zwija się w kącie.
Facet obraca się na plecy wzdycha i mówi:
-Ale się #!$%@?ło odkąd mama nie żyje co synek
KTO TAM
JA DO JARKA
A JA KOMBAJN
@Tymariel: #czystyubaw
- #!$%@? mnie to "ś" na końcu. Takie "ś" jest pedalskie, ciotowate i w ogóle!... Od dzisiaj koniec z misiem. Jestem Niedźwiedź! Bo powiadam wam:
- Kto ma "ś" na końcu, ten fujara i gej. Amen. Łoś zorientowawszy się w beznadziei sytuacji, bo wszak łoś to łoś i nic nie poradzisz, w panice szarpie za ramię Rysia:
-
II wojna światowa. Marszałek Żukow wychodzi z gabinetu Stalina zdenerwowany, na korytarzu zaklął i mruknął "A to #!$%@? wąsaty!".
Ale przed drzwiami stał oficer Ochrany i zareagował natychmiast pytając:
- Co powiedzieliście towarzyszu?!
Żukow na to, że nic.
- No to wrócimy do gabinetu tow. Stalina i wyjaśnimy sprawę! - powiedział oficer.
Wrócili więc i oficer melduje:
- Towarzyszu Stalin, ja będąc na służbie usłyszałem jak marszałek Żukow powiedział: "A
Stary pracownik wyjął stara, zakurzoną książkę spod lady zatytułowaną ŚMIERĆ i powiedział że może mu ją sprzedać za 10 szekli, ale chłopiec nie może nigdy otworzyć jej na ostatniej stronie.
Chłopiec kupił ją i przeczytał, bardzo mu się podobała, jednak był bardzo
- Tato, wytłumaczysz mi coś?
- Oczywiście, synku! Jak ja ci coś wytłumaczę, to tak zrozumiesz, że już zawsze będziesz wiedział!
- No to powiedz mi, co to znaczy: TEORETYCZNIE i PRAKTYCZNIE?
- No dobrze. To idź najpierw się zapytaj mamy, czy dałaby murzynowi za 2000 dolarów. Jasiu idzie do mamy i pyta:
- Mama, dałabyś murzynowi za 2000$?
Komentarz usunięty przez autora
- Murzynie, murzynie, wypuść mnie, a spełnię jedno Twoje życzenie!
Murzyn myśli, myśli i mówi:
- Okej, złota rybko. Wiesz, zawsze chciałem być kwiatem.
Wypuszcza rybkę do rzeki, a ta nagle wyciąga nie wiadomo skąd wielki sekator i obcina murzynowi jaja!
- Co to ma znaczyć, rybko?! - wyje murzyn, zwijając się z bólu na ziemi. - Chciałem
O już mam.
Do sypialni, w momencie zakładania przez tate prezerwatywy, bezceremonialnie wkracza maly Jasio.
Żeby ukryć swój stan, tata udając, że niby nic się nie dzieje schyla się i szuka czegoś pod łóżkiem.
• Co robisz? - pyta Jasio
• A szukam kota - odpowiada tatuś.