Wpis z mikrobloga

czy tylko ja nie umiem sie obrazac? nie wyobrazalne dla mnie jest fochanie sie za cokolwiek.. bardzo szybko wybaczam i zapominam - ale staram sie trzymac juz do danej osoby dystans.


#debiljez
  • 11
  • Odpowiedz
staram sie trzymac juz do danej osoby dystans

@zdechly_jez: Wyprowadź mnie z błędu jeśli trzeba, ale czy to nie wpisuje się idealnie w definicję obrażenia się? A jeśli ta druga osoba nie zauważy, że zrobiła coś niestosownego, to nawet definicję focha?
Też mi się wydaje, podobnie jak @​notrzeba, że to normalny sposób bycia. Z drugiej strony prędzej czy później każdy spotyka kogoś, z kim potem zdecydowanie nie chce mieć
  • Odpowiedz
@zdechly_jez: ja zawsze drążę temat niepotrzebnie długo, bo nie lubię zostawiać kłótni "w zawieszeniu". Nikt przez to się ze mną nie kłóci dla świętego spokoju ( ͡° ʖ̯ ͡°) A chciałbym czasem jakąś dyskusję toczyć.
  • Odpowiedz
  • 0
@staa: inaczej.. jezeli ktos zrobi cos malo znaczacego to nie zwracam na to uwagi. jezeli ktos zrobi cos bardziej znaczacego.. smieszkuje z tego i nie obrazam sie a po 5 minutach juz nie pamietam o tym. jezeli ktos naprawde cos solidnie #!$%@?


to ja bym mogla isc po jakims czasie na piwo czy spotkac sie normalnie, ale mam tak, ze.. tak jakby po prostu nie wypada(?). wiem, ze cos
  • Odpowiedz
@zdechly_jez: Żeby nie wdawać się w dyskusje… w dalszym ciągu wydaje mi się, że reagujesz jak normalny, najzwyklejszy człowiek. Może z dopowiedzeniem, że takie czasy przyszły, kiedy normalność należy szczególnie pochwalać.

Nie chodzi czasem o brak zaufania? Zależnie od krzywdy, aż do momentu kiedy jest go tak mało, że każde potencjalne spotkanie sprowadzałoby się do ciągłego sprawdzania, czy krzesło na którym się siedzi cały czas jest na miejscu?
  • Odpowiedz