Wpis z mikrobloga

Jakiś czas temu wrzucałem wpis, że rąbnęli mi "Białą Strzałę"


Strzała znalazła się w Łodzi i stoi na tamtejszym parkingu policyjnym. Niechże mi ktoś wytłumaczy, jak wygląda teraz procedura odbioru tegoż wehikułu.
Czy to jest tak, że jadę z dowodem rejestracyjnym, kluczykiem i prawkiem, pokazuję się na komendzie, przechodzę jakąś weryfikację, dostaję kwitek z opłatą za parking, dymam na pocztę opłacić "znaleźne", wracam z kwitkiem na komendę i zostaje mi wydany pojazd? Czy jest w tym jeszcze jakaś zawiłość? Pytam, bo na razie nie dostałem żadnych szczegółów o procedurze, a w sumie nie chciał bym przejechać 700km, tylko po to, żeby się przejechać, lubię jeździć, ale taki wyjazd to jeszcze kilka formalności do załatwienia i nie chciał bym wrócić tylko z rachunkiem za paliwo :).

#prawo #policja #motoryzacja
  • 6
@Adams_GA: wg. funkcjonariusza prowadzącego sprawę, auto jest do odbioru. Chodzi mi bardziej o to, jak wygląda już sama czynność przekazania pojazdu właścicielowi.
@toNIETWOJDZIEN: tak i w celi będzie czekał na mnie 2 metrowy murzyn, czy w pakiecie są jeszcze jakieś atrakcje? ( ͡º ͜ʖ͡º)