Wpis z mikrobloga

@mam_w_domu_chrupki: @kubica94 Tu nie chodzi o kompleksy czy o to co powie Niemiec tylko o nasz wizerunek. Im gorszy mamy wizerunek tym mniej się liczymy na arenie międzynarodowej, tym mniej inwestorów jest zainteresowanych naszym krajem. Będziemy traktowani jako taki śmieszny kraj w środku Europy, a nie poważny partner do rozmów. Wszyscy będą widzieć tylko to, że u nas są ciągle problemy. Polska jest żywą antyreklamą konserwatyzmu i w oczach wielu Europejczyków
Im gorszy mamy wizerunek tym mniej się liczymy na arenie międzynarodowej, tym mniej inwestorów jest zainteresowanych naszym krajem. Będziemy traktowani jako taki śmieszny kraj w środku Europy, a nie poważny partner do rozmów.


@Howea: Ty myślisz, że ludzie mający na coś wpływ patrzą na takie bzdurne rzeczy jak opinie plebsu? Może ci łamiący prawa człowieka Chińczycy okupujący Tybet mają problemy z inwestorami? A może Turcja ma przesrane przez brak poszanowania demokracji?
Ja się nie przejmują celebrytką tylko tym, że ta sprawa jest tak głośna, że dociera nawet do celebrytów, którzy na ogół niczym ważnym się nie interesują. To godzi w nasz wizerunek i nas kompromituje.


@Howea: Kompromituje w oczach przygłupiego angola, który ma żaden wpływ na świat.
@Howea: bo firmie na pewno przeszkadza to czy tu wolno przeprowadzać aborcję czy nie. Wyobraź sobie ze w takich chinach maja #!$%@? na prawa ludzi, a większość wielkich firm tam ma produkcję. Ważna jest gospodarka, podatki, infrastruktura, możliwość unikania podatków, koszty pracowników, a aborcją to tylko feministki i dewotki się brandzlują nawzajem, gdy rząd jeszcze nic nie zrobił w tym kierunku
@kubica94: Chiny mają zupełnie inne warunki niż Polska. Wybiły się na taniej sile roboczej i są ogromne - dużo rąk do pracy i duży rynek zbytu. Polska natomiast konkuruje z głównie z Czechami i Słowacją oraz państwami zachodu, więc inwestor mając do wyboru stabilny kraj i podobne warunki gospodarki jak u nas oraz Polskę, gdzie co drugi dzień są afery i protesty - wybierze opcję pewniejszą. Już pomijając fakt, że są
więc inwestor mając do wyboru stabilny kraj i podobne warunki gospodarki jak u nas oraz Polskę, gdzie co drugi dzień są afery i protesty - wybierze opcję pewniejszą.

@Howea: Gdzie inwestorzy znajdą ludzi chcących pracować za 2 euro na godzinę? W Bangladeszu chyba.
Grażyna, ugotuj sobie bigosu na uspokojenie i przestań przejmować się tym co myślą o nas inni, zwłaszcza że nie myślą, bo mają nas gdzieś.
Pobierz
źródło: comment_H6TzkIl2PL2uG9cs6srLK7o9mAfLqWyX.jpg
@Howea:

Polska natomiast konkuruje z głównie z Czechami i Słowacją oraz państwami zachodu, więc inwestor mając do wyboru stabilny kraj i podobne warunki gospodarki jak u nas oraz Polskę, gdzie co drugi dzień są afery i protesty - wybierze opcję pewniejszą.


Afery i protesty o tematyce obyczajowej obchodzą raczej nikogo, poza samymi uczestnikami i tymi, w których są wymierzone. Biznes ma więc to w dupie, czego nie można by było powiedzieć
@mam_w_domu_chrupki: to raczej zachód ma kompleks wobec nas, ciagle chcą nas edukować, stawiać za negatywny wzór... nie tylko w tym przypadku. Wszyscy o nas mówią jacy z nas rasiści i ksenofobi. Potem ktoś przyjeżdza do Polski i wiesz co? Wcale nie zmienia zdania. Bo jest tak przepełniony tą całą medialną papką, że wystarczy, że zobaczy krzyż w urzędzie, flagę na tylnej szybie auta i od razu myśli że te stereotypy to
@NieBojeSieMinusow: Więc jakie jeszcze czynniki decydują czy przedsiębiorca zainwestuje pieniądze w Polsce? Oprócz taniej siły roboczej, dobrej lokalizacji i przepisów ułatwiających wyprowadzanie kapitału za granicę, nie mamy niczego czym można zainteresować inwestora.