Wpis z mikrobloga

@PrzodownikPracy: Od czasu jak weszli do Gdańska to jeżdżę tylko Uberem, ale kiedyś jak wracałem taksówkami, to zawsze umawiałem się na odliczone z góry po tym jak kiedyś w Komforcie mnie próbowali wydymać. Byłem bardziej zmęczony niż pijany i #!$%@?łem się do taksy, podałem adres i poszedłem spać. #!$%@? złotówiarz oczywiście zwęszył interes momentalnie i za kurs za który zwykle płacę 50zł zażyczył sobie 200 i też mi pokazuje podobny
  • Odpowiedz
@PrzodownikPracy: nie jest tak, ze w "miedzymiastowych" liczy sie podwojnie? nie znam sie, ale moze jest tak ze taksiarz od razu nalicza za powrot

(zakladam ze te mapki to nie faktyczny przejazd a sobie sprobowaliscie sprawdzic jakim cudem zamiast 25km na paragonie jest 50km przejechanych)
  • Odpowiedz