Wpis z mikrobloga

Pogrywam ostatnio w MoH AA i doszedłem do wniosku że to całe #!$%@? o tym że gry kiedyś były trudniejsze to cóż... #!$%@?. Za dzieciaka jak grałem to pamiętam że pierwsze misje przechodziłem kilkanaście razy. Dziś jako dorosły gość jeszcze ani razu nie zginąłem a jestem po 6 misjach. Gra jest prosta, przeciwnicy mają durne AI i jedyna trudność leży w braku mechanik takich jak choćby ADS czy wychylanie się zza osłony.

#gry #staregry #dziecinstwo
  • 7
  • Odpowiedz
@idz_sobie: To prawda. Stare gry nie są jakieś trudne jeśli chodzi o sama trudność. Trudnością najczęściej jest albo nie intuicyjne sterowanie albo brak samouczka który skutkuje nieznajomością wszystkich mechanik.
  • Odpowiedz
  • 1
@idz_sobie:
@Asterling: nie wiem jak z MoH bo nie wiem co to za gra, ale np takie diablo 2/3 ostatnio z różowym przeszliśmy obie części we dwójkę i jednogłośnie stwierdziliśmy że 2 jest znacznie trudniejsza no i oczywiście lepsza. Inny przykład to fpsy doom wolfenstein, blood, hexen a bioshock, battlefield call of duty czy choćby duke nukem stary i nowy. Stare gry to stare gry, robili je inaczej
  • Odpowiedz
@dots: no dla mnie to #!$%@?, przechodziłem niedawno też diablo 2 i nie było banalnie prosto ale wybitnie trudno też nie. Faktem jest że kiedyś gry się robiło trochę inaczej niż dziś ale nie sposób tego obiektywnie ocenić z perspektywy wspomnień. Ja tam się cieszę że gry jako medium stają się coraz bardziej dostępne.
  • Odpowiedz
  • 0
@idz_sobie: a dla Ciebie trójka była trudniejsza? czy nie masz porównania? No i fakt nie można zaprzeczyć, że współczesne gry nie są trudne, choćby taki dark souls lub bloodborne które są właśnie ukierunkowane na wysoki poziom trudności. Moim zdaniem współczesne gry nie tyle co są łatwiejsze ale bardziej upraszczane, przynajmniej te które skierowane są do statystycznego gracza.
  • Odpowiedz