Wpis z mikrobloga

no to chyba można już chwalić @hannazdanowska i przede wszystkim pracowników odpowiedzialnych za ten projekt - kropla w morzu potrzeb i można by zawsze skrytykować, ale skupmy się na tym, że dzieje się coś we właściwym kierunku - brawo, Łódź!

założenia projektowe uporządkowania formatów reklamowych w przestrzeni publicznej
źródło: https://www.facebook.com/hannazdanowska/posts/1172992332733891

#michalkosecki #lodz
m.....i - no to chyba można już chwalić @hannazdanowska i przede wszystkim pracownikó...

źródło: comment_g6EwTRmPRM7j4ilpJ9QZu13Iv6AMQUQx.jpg

Pobierz
  • 27
  • Odpowiedz
Piotrkowskiej życzę, by przegoniła ul. Paryską w Pradze (same marki premium, za to wzięte za twarz, jeśli chodzi o branding na zewnątrz).

Warto też zauważyć, że zdarzają się też wdzięczne przypadki, niesterowane politycznie, np. ten budynek NBP w Siedlcach to teraz siedziba BZWBK. Z loga zostawiono tylko tekst i wyeksponowano go złotymi literami (font z loga był wystarczająco klasyczny, a przez to zachowano spójność z brandingiem), utrzymując klasyczny charakter tego budynku, wybudowanego
m.....i - Piotrkowskiej życzę, by przegoniła ul. Paryską w Pradze (same marki premium...

źródło: comment_q6BOiidHP8GYcGk6ktll5nuqrQh71GaQ.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Cointreau: tylko, że to jest lewacki zamach na wolny rynek, ja się z tym zgadzam. z drugiej strony jestem gorącym zwolennikiem samorządu terytorialnego, który, jakby nie patrzeć można określić mianem "firmy" zarządzającej miastem, a np. plan zagospodarowania przestrzennego czy takie reguły jak powyżej, są tylko swoistym "regulamin" korzystania z usług tej firmy - terenu miasta. :)

w takiej koncepcji to już nie jest centralne sterowanie. :)
  • Odpowiedz
@michalkosecki: tak właściwie to jest to wprowadzane po woli już od kilku lat i już widać pierwsze efekty. Chociażby żabki musiały dopasować kolorystycznie swój szyld itepe :)Nie mniej w końcu wszystko dopięte na ostatni guzik i w końcu będzie porządek :D

Moje miasto, takie piękne :D
  • Odpowiedz
@michalkosecki: Z jednej strony bardzo dobrze, bo jednak masa oklejeń, banerów, reklam itp. jest zwyczajnie szpetna i to co ludzie potrafią stworzyć by sobie gdzieś powiesić nie mieści mi się niekiedy w głowie. I o ile to nie brzmi wolnorynkowo to jednak niekiedy regulacje się przydają.

Z drugiej natomiast interesuje mnie, czy miasto składa się jeszcze z jakichś obszarów, czy w tych już wszystko zostało wymienione?
Bo jeżeli wszystko to mam wątpliwości czy mimo iż te regulacje są przydatne, czy nie pójdą za daleko. Pominę fakt uderzenia w firmy, takie jak agencje reklamowe, bo na początku dostaną trochę pracy, jak ludzie będą zmieniać to co mają teraz, ale później stracą - bo kilka rzeczy jest zupełnie niedozwolonych.

Banery, wyświetlacze, reklamy wolnostojące i mobilne oraz murale reklamowe - zabronione wszędzie. Z tego co widzę, te dozwolone formy reklamy będą miały uszczegółowione warunki, więc całkowity zakaz powyższych wydaje się iść za daleko, jeżeli dobrze ustali się warunki to i baner czy reklama wolnostojąca będą spełniać swoje role i nie szpecić. Taki baner na przykład wyróżnia się formą montażu i w niektórych miejscach nie jest łatwy
  • Odpowiedz
@michalkosecki: tak bardzo chce to w innych miastach, bo już mnie niemiłosiernie #!$%@? ten baneryzm wszędzie. Skoro rynek nie da rady regulować a ludzie to małpy obwieszające gównem ładą architekturę to wypad z baru i robimy zakazy. Szkoda, że nie może być normalnie, że ludzie sami wiedzą, że nie przystoi.
  • Odpowiedz
@michalkosecki: Szanuje jak #!$%@? ! Szkoda że w Krakowie czegoś takiego nie wprowadzą - te jeb%@$!@ reklamy tak szpecą budynki że to jest szok że ktoś jeszcze na to nie wpadł
  • Odpowiedz
@witold54: To nie jest najistotniejszy element mojej wypowiedzi, a poza tym porównanie do kopalń, czy mowa o jakimś podtrzymywaniu, w dodatku sztucznym jest co najmniej nietrafione.
Zaznaczam, że popieram oczyszczanie miasta z tych wszędobylskich szpetnych reklam, ale i tak tekst typu: "Niech się przebranżują" jakoś i tak mnie drażni.

Ciekawe też może być, choć to pewnie rozstrzygnięte, jak to się ma do prawa własności choćby w przypadku domków jednorodzinnych, kiedy
  • Odpowiedz
@rpawelek: No fakt trochę podkoloryzowałem, ale nie wiem czy warto ograniczać rozwiązania, z których skorzystają wszyscy, tylko dlatego, że jakiejś firmie spadną obroty.

Co do prawa własności. Własność nie oznacza, że można robić na działce cokolwiek sobie wymyślimy, jeśli jest to widoczne/oddziałuje na przestrzeń publiczną. Jeśli baner wisi do wnętrza posesji, to niech go sobie właściciel ogląda z okna ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@witold54: Właśnie zawsze są wątpliwości gdzie postawić granicę. Tu jest podział na obszary. Ja osobiście zostawiłbym obszar gdzie wolno wszystko. Ten wspomniany nieszczęsny baner na ogrodzeniu przy domu na osiedlu domków jednorodzinnych nie ma takiego znaczenia jak ten w centrum miasta na jakimś zabytku. Żeby nie przesadzić w drugą stronę i nie dojść do regulowania kolorów kwiatów w ogródku :)
  • Odpowiedz
@rpawelek: Kolory kwiatów może nie, ale np. kolory elewacji i dachów już mogą być regulowane w miejscowych planach zagospodarowanie przestrzennego. Chyba wolałbyś mieszkać na osiedlu gdzie panuje ład przestrzenny, niż mieć możliwość wywieszenia baneru na płocie WULKANIZACJA TANIO I SPRAWNIE
  • Odpowiedz