Wpis z mikrobloga

@pris00ner:
1. jesz mniej smażonego - mniej badziewnego tłuszczu itd.
2. potencjalnie mniej kalorycznie, oczywiście jeśli nie jest to batonikowy wegetarianizm
3. musisz się bardziej zastanawiać nad dietą, więc robisz lepsze posiłki
4. więcej warzyw i owoców
1. jesz mniej smażonego - mniej badziewnego tłuszczu itd.

@pilot1123: A placki ziemniaczane? smażony kabaczek? Można mięso jeść z grilla z pary bądź z piekarnika.

3. musisz się bardziej zastanawiać nad dietą, więc robisz lepsze posiłki

@pilot1123: A kto komu broni myśleć nad dietą dla wszystkożernych?

4. więcej warzyw i owoców

@pilot1123: Suplementujesz witaminę B?
A placki ziemniaczane? smażony kabaczek? Można mięso jeść z grilla z pary bądź z piekarnika.


@leleszek: nie mówię że się nie da, chodzi mi jedynie o to, że "normalni" ludzie jedzą bardzo dużo smażonego w panierce i przechodząc na wege mają szansę nieświadomie to naprawić:P

A kto komu broni myśleć nad dietą dla wszystkożernych?


@leleszek: nikt, ale myślę że statystyczny wegetarianin ma dużo większą świadomość niż ogół społeczeństwa

Suplementujesz witaminę
@pris00ner: żołądek pracuje jak trzeba, brak nieprzyjemnych zapachowych skutków :p i wzdęć w ogóle, perfekcyjna cera, no i ciało ładne. Poza tym zwiększa sie świadomość konsumencka i żaden mięsożerca mi nie wmówi, ze kurczaczka i wołowinkę kupuje tylko prosto od hodowcy ( ͡º ͜ʖ͡º).
@pris00ner: pozwolę sobie zacytować fragmenty z książki Michała Tombaka ,,Jak żyć długo i zdrowo"

zużywanie dużych ilości białka zwierzęcego powoduje ciągłe gnicie w układzie pokarmowym, zaparcia i zanieczyszczenia organizmu.

W trakcie gotowania mięsa wytwarza się w nim 20 trujących substancji, które niszczą naczynia krwionośne i układ nerwowy.
Nadmierne spożywanie białka zwierzęcego, szczególnie we wczesnym dziecinstwie, osłabia naturalne zabezpieczenie przed chorobami.
Niezaprzeczalnym naukowym faktem jest to, że na każde 1000 osób odzywiajacych