Wpis z mikrobloga

#motoryzacja #opony #pytanie #przemyslenia i trochę #cebuladeals

Hej mirki!
Zbliża się lato i trzeba wymienić niedługo opony...
Problem w tym, że moje zimówki mają kupę lat a letnie też nowością już nie grzeszą.
Trzeba kupić nowe na oba sezony.

Trochę mnie denerwuje umawianie się na przekładanie opon.
Nie dość, że cyrki z tym są...


To jeszcze mi zawsze progi zryją ...


Więc kupiłbym sobie gumolce z kompletem felg i sam będę przekładał...
Trochę mnie jednak koszt martwi...
Tak realnie patrząc - w 2 tysiącach to bym się może zmieścił.
To już trochę szkoda, lepiej rodzinę na dłuższy urlop zabrać.


Wzięło mnie zatem na refleksje.
Samochód ma już swoje lata, gratem może nie jest...
Jednak trochę dziwnie 20% wartości wozidła mieć w jego kapciuszkach ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)


Zastanawiam się nad 5 oponami (z zapasem) całorocznymi.
Coś pokroju Goodyear Vector 4season wersja 2.


Jeżdżę w różnych warunkach, jednak jakie zimy są - każdy wie.
Owszem zdarza się mi wepchać w takie miejsca, że Dunlop WinterSport nie wydoli
i trzeba założyć łańcuchy.
Jednak jak trzeba wyciągać łańcuchy z bagażnika,
to opona jest już bez różnicy, bo będzie siwy dym... ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
W tej sytuacji najbardziej magiczna opona rady nie da.

Rozumiem, że dacie mi porównania i argumenty typu droga hamowania opony letniej a całorocznej.
Zgoda...


Podobnie można porównywać całoroczne do zimowych.

Wiadomo, bezpieczeństwo - ważna rzecz.
Jednak czy w tym wypadku jest sens kupować 8 opon, plus felgi (uparłem się)?
Może lepiej kupić sobie całoroczne?

Jak myślicie?
( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 31
  • Odpowiedz
@defoxe: Mój ojciec kupil sobie na zime goodyearki fourseasons 2 bo ja mu zajumalem jego oponki do swojego. Dorwalismy na necie w fajnej cenie, nie pamietam jakiej, nie duzo drozej jak za sezonowki. Przejezdzil zime i nic nie narzekal (nie przejmuj sie oznaczeniami typu T czy V, niby to jest teoretycznie cos tam o predkosci ale bierz ktore tansze) ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@defoxe: ja w przyszłym roku też zamieniam dotychczasowe sezonówki na uniwersalne. Najprawdopodobniej skuszę się na Michelin Crossclimate, zbierają bardzo pozytywne recenzje. To nowy model z zeszłego roku, więc z używkami mógłbyś mieć problem. Jego jedynym godnym konkurentem są podobno wspomniane już 4seasons, tutaj będzie Ci łatwiej dorwać okazję.
  • Odpowiedz
goodyearki fourseasons 2 (...) Dorwalismy na necie w fajnej cenie, nie pamietam jakiej, nie duzo drozej jak za sezonowki.


@msokacz: @markos610: GoodYear Vector 4Seasons G2 185/65R15 88 T są aktualnie za 266zł sztuka - nowe.
Natomiast Michelin Crossclimate 276 zł.
Cenowo praktycznie to samo.
Jest widoczna różnica w żłobieniach z tym, że nie wiem na korzyść której z opon.
  • Odpowiedz
@defoxe: mając całe koła i tak samemu się tego nie wymienia. Zawsze koła i tak trzeba wyważyć, więc do warsztatu i tak trzeba jechać. Co do progów to mam tak samo... Aż kiedyś zobaczyłem jak mi gościu podnosi samochód za próg!!!! Mało zawału nie dostałem. A on nic... Próg wyłamany i tak sobie wisi już kilka lat... Gościu nie ogarniał, że robił źle, a mi się spieszyło bo to święto
  • Odpowiedz
@defoxe: w tym teście http://www.tyrereviews.co.uk/Article/2015-AutoBild-All-Season-Tyre-Test.htm
obie wygrały zdobywając po tyle samo punktów. wg. nich michelin trochę lepiej spisuje się na suchej powierzchni, jest cichsza i mniej się zużywa. Za to goodyear ma lepsze właściwości na deszczu i śniegu i ma mniejsze opory toczenia.
tak jak napisał wyżej @msokacz, obie opony są b.dobre i zbliżone jakościowe, przynajmniej w "niezależnych" testach ;)
  • Odpowiedz
@defoxe: Rozważałeś zakup na zimę opon bieżnikowanych?
Kupiłem 2 lata temu takie opony i nie żałuję.
Są ona głośniejsze od nowej zimówki, ale jak jeździsz głównie po mieście to nie odczujesz tego.
Zazwyczaj mają one 1 cm bieżnika więc pługi zawstydzisz bez problemu ;)

Ja przejechałem na nich jakoś 15 000 kilometrów i zostało ich jeszcze 6mm.
  • Odpowiedz
Rozważałeś zakup na zimę opon bieżnikowanych?


Nie.
Wolę dać trochę więcej, niełatane i że tak powiem "pełnowartościowe".
Bieżnikowane traktuję jakoś tak jako mniej bezpieczne jednak...
W ogóle boję się używanych rzeczy i maszyn. ( ͡°( ͡° ͜ʖ(
  • Odpowiedz
Zawsze koła i tak trzeba wyważyć, więc do warsztatu i tak trzeba jechać.


Mam dostęp do maszyn, jednak jest trochę problem typu "trzeba się prosić".
A tego nie lubię...

Co do progów to mam tak samo... Próg wyłamany i tak sobie wisi już kilka lat...
  • Odpowiedz
@defoxe: Opona kosztowała 95 albo 90 zł w rozmiarze 195x65 R15
Mierzył tylko tył, bo mam auto z tył napędem, i wiadomo jak to w zimie ()
Na przedzie jest więcej (na oko) xD
  • Odpowiedz
Opona kosztowała 95 albo 90 zł


@barman7200: Nie wiem czy to się opłaca...
Dołożyłbyś raz tyle i jeździłbyś na fajnych nówkach przez najbliższe 10 lat ;-)
  • Odpowiedz