Wpis z mikrobloga

  • 242
Hej! To znów ja i mała aktualizacja tego, co sie obecnie ze mną dzieje.

Wczor.aj, gdy pisałem tego posta byłem przerażony i przytłoczony. To wszystko mnie przerastało. Najzwyczajniej w świecie bałem się o siebie i o to co #!$%@?łem, ale jest już dobrze. Dzięki wsparciu i radą od dobrych mirków uspokoiłem umysł, nabrałem optymizmu i zdystansowalem się od tego. Zdałem sobie sprawę, że jestem młodym, białym czlowiekiem Jestem wolny, a przede mną tysiące możliwości.

Jeśli checie śledzić moją historię i co się ze mną dzieję obserwujcie mnie lub tag #wariatzagranica

Jeszcze kilka odpowiedzi na wczorajsze pytania.

Czemu nie poszedłem do ambasady albo nie poprosiłem o wsparcie bliskich

Ponieważ ambasada niczego mi nie daje. Nawet GDYBY, ambasada załatwila bilet do kraju (oni chcą potwierdzenia spłaty, a ja nie mam źródła dochodu, ani żadnych wartościowych rzeczy w kraju), to i tak mi nic to nie daje. Pojechać i wrócić. To jaki był sens wyjazdu? Ja marzyłem o przygodzie i mam nadzieję, że taka będzie ta wyprawa. A do bliski nie zadzwoniłem bo najwyczajniej się wstydzę.

#januszepodrozowania #wariatzagranica #podroze #tajlandia #chiny
PerWito - Hej! To znów ja i mała aktualizacja tego, co sie obecnie ze mną dzieje. 

W...

źródło: comment_NXCAKK6Pe5I1oi96db91QBNkDUxq4DA2.jpg

Pobierz
  • 72
  • Odpowiedz
@PerWito: To jak to w końcu jest? Zbierasz kasę na wizy i ewentualny powrót czy nie? Bo tutaj już piszesz o przygodzie, rozumiem przytłoczenie ale trochę mieszasz się w zeznaniach. Ogólnie trzymam kciuki za przygody ;)
  • Odpowiedz
Pojechać i wrócić. To jaki był sens wyjazdu? Ja marzyłem o przygodzie i mam nadzieję, że taka będzie ta wyprawa. A do bliski nie zadzwoniłem bo najwyczajniej się wstydzę.


@PerWito: nie trzeba było wklejać numeru konta, tak to wszyscy odebrali jako żebranie, zwłaszcza że chcesz 'przygody', ale chyba nie polegającej na zbieraniu datków na wykopie?

Nie wiem czy zmieniłeś po prostu wersję czy od początku tak było, gdybyś pytał tylko
  • Odpowiedz
via Android
  • 138
@sequel: Koniec z żebraniem. Jestem białym, młodym człowiekiem, który zna angielski, więc nie ma bata, żebym sobie nie poradził. Nie zależy mi już na powrocie do kraju. Jestem wolny, nic mnie nie trzyma, więc dam się porwać przygodzie. Takie yolo w wersji glupszej niz faza. Bede relacjonował podróż.
  • Odpowiedz
via Android
  • 16
@xetrov: Dokładnie spanikowałem. Bałem się, że z tym budżetem, który posiadam nawet nie będę mógł wrócić do kraju. Ale mnóstwo dobrych ludzi wciągnęło do mnie rękę, zaoferowali pomoc, nocleg, piwo. Dali pełno wskazówek, rad i napawali mnie optymizmem. Popełniłem błąd za co przepraszam.
  • Odpowiedz