Wpis z mikrobloga

@kunajk: A ludzie się zebrali by to powstrzymać i ich działania przynoszą pożytek.

Ciekawostka: Na Wykopie w godzinę znalezisko o certyfikacie Obamy, w którym nie ma w zasadzie żadnych nowych danych, a do tego wszystko śmierdzi na kilometr w godzinę zebralo więcej wykopów niż Kony2012.
@Ryu: Gdybym był złośliwy mógłbym powiedzieć, że to zagraża ego wykopowej społeczności, która w zakresie takich działań potrafi co najwyżej zebrać się w 7(?) osób pod Sejmem, co wypada jeszcze żałośniej w porównaniu z tym, co ci ludzie potrafili zrobić.

Realistycznie jednak:

1. Rzecz mniej nas dotyczy, bo jest to akcja skierowana w stronę amerykańskiego rządu. U nas to tylko ważna informacja, a nie wezwanie do działania.

2. 30 minut filmiku
@Ardai: To co chyba najbardziej boli to, że USA o którym wszyscy wiemy, że interesuje ich tylko ropa jednak postanowilo coś zrobić. Z resztą sam o tym wczoaj pisaleś. A z tym robieniem czegoś to ja akurat planuję dzisiaj popelnić maila do KPRM albo MSZ z pytaniem o to czemu nie ma jeszcze oficjalnego poparcia Polski dla tych dzialań lub nawet bezpośredniego ich wsparcia (co oczywiście wiem, że jest calkowicie niemożliwe).
@Ryu: Nie mówię, że sam Kony dotyczy bardziej Amerykanów, niż Polaków, ale cel tej akcji już tak. W końcu film jest o naciskach na amerykańskie władze, amerykańskiej interwencji i o zamanifestowaniu potrzeby utrzymania tam tych żołnierzy do momentu aresztowania Kony'ego.

Bezpośrednie wsparcie z naszej strony, miejmy nadzieję, w tym momencie nie jest już potrzebne, ale dyplomatyczne poparcie, czemu nie, też maila popełnię.