Wpis z mikrobloga

Murki z #darkesthour #hoi #hoi2 #heartsofiron #paradox, mam problem. Gram scenariusz 1936 Związkiem Radzieckim. Mój plan gry jest następujący: od początku wrzucam dobra konsumpcyjne na max żeby zniwelować 20% niezadowolenia, potem wrzucam fabryki do budowy (1 seria), gdy dostaję wielką czystkę to ponownie daje dobra na max żeby zejść do 15% (5 zejdzie z podboju Polski, a 10 z wojny zimowej). Po zbudowaniu fabryk wrzucam spam INF z artylerią i tak do wojny z Niemcami.

W '41 mam około 400 dywizji, ale mimo to i tak dostaję potężne lanie. O ile grając Niemcami bez problemu podbijam co chcę, to USSR jest nie do przejścia :| Ma ktoś jakieś rady?
  • 5
@Stah-Schek: organizację mam na poziomie 73, jednak w praktyce 12 niemieckich jednostek jest w stanie przebić się przez 30 moich. To jest chyba najbardziej irytujące.

@Krol_Pontaru: chętnie bym tak zrobił, jednak gdybym zaczął robić jednostki od początku, to pewnie gdzieś na początku 38 zabrakłoby mi manpowera, a pierwsza okazja do mobilizacji jest dopiero przy inwazji na Polskę ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Stah-Schek: @Krol_Pontaru: @Stah-Schek: dobra, W KOŃCU SIĘ UDAŁO. Spróbowałem zrobić to co radził @Krol_Pontaru, tj. całkowicie zrezygnować z fabryk i od samego początku tworzyć piechotę (bez żadnych brygad, czystą, słabą piechotę). Gdy kończył mi się manpower (a nie mogłem jeszcze dać mobilizacji) to przełączałem się na modernizację. W maju 41 roku (bo wtedy Rzesza wywołała wojnę, co zresztą mnie zaskoczyło, ponieważ Niemcy lubią opóźniać Barbarosse gdy ZSRR ma