Wpis z mikrobloga

ja pie*lę !!! Babski świat jest jednak chory na potęgę . Idę do salonu fryzjerskiego po wcześniejszej rezerwacji telefonicznej i akcja zaczyna się . Przede mną babsko za ladą , kobieta w wieku 40+ , niespecjalnie zainteresowana tym ze wchodzi nowi klient , zwyczajnie spojrzała , zauważyła - aha facet , po czym spusciła głowę w doł i wrociła do pisania czegoś w swoim notesiku . po tej krępującej jednak cziszy musiała w końcu zadać to pytanie " słucham?"
wtedy ja : dzień dobry , przyszedłem się ostrzyc następnie owa pani mysląc , będąc na milion procent przekonaną że nie mam rezerwacji , z uśmieszkiem pod nosem i wyrażnie podniesionym poirytowanym głosem z nutką pogardy zadaje mi pytanie : A umówiony był pan ? ( zadała to pytanie ale tak naprawdę nie zwracała dalej na mnie uwagi , zupełny ignor ) i spodziewając się odpowiedzi ze nie odpowiadam : TAK ....zrobiła minę jak kot srający na pustyni i jakbym jej wszedł w jej teren łowiecki , i owszem....zauwazyłem ze te wszystkie stare #!$%@? co robią loki od razu zaczeły się gapić z taką charakterystyczną miną jaśnie wielmożnej pani . Odpowiedziała w końcu - to proszę usiąść .
o nie , nie mogłem tego tak odpuścić za takie gadki jak z gówniarzem , musiałem jakoś odbić piłeczkę . Zerkam na zegarek , idealnie , równa 17:00 ....odpowiadam zatem : jakto usiąść ? miałem rezerwację na 17:00 a teraz mam czekać az jakaś fryzjerka skończy ?
Gdy juz wypowiedzizłem te słowa ulżyło mi i przez to zamieszanie kobieta odpowiedziała juz mniej pewnie : y tak...Ania , obsłuż pana .
Owa Ania zeszła ze stanowiska gdzie pracowała nad włosami starej wiedźmy ktorej włosy były wysmarowane jakimś gównem więc mogła sobie poczekać bo pewnie to gówno miało jej wsiąkać w ten łeb kolejne milion lat . Owa stara baba cały czas się na mnie gapiła z wielką zawiścią , aż od niej kipiło , może mały impuls a by wybuchła i zaczęła gadać lecz tak się nie stało .

To jeszcze nie koniec , po ustaleniu fryzury prostej jak budowa cepa czyli "Na Marines " Anna przystępuje do strzyżenia ale wtedy , w tym momencie przychodzi do salonu jakaś osiedlowa karyna , przybiegła chyba najszybciej jak mogła albo to była jakaś ekscytacja ( ogólnie to wszystkie BABY jakoś tam takie żywiołowe są ) ....podchodzi zatem karyna do Anny i mówi coś w stylu : Paaanii ? bo ja szłam tu byłam i taka jedna taka druga mi tu fryzjerka dała próbke odzywki do włosów tego co kosztuje 150 zł i ja bym chciała go kupić ( pewnie wyłudziła od swojego sebixa) ....zatem Anna znów opuszcza stanowisko , tym razem moje....daje jej tę odzywkę czy co to tam było...kasuje 150 plnów , karyna wychodzi....Anna coś zapisuje i nagle JAZGOT .
-ANKA ? Ale tej odżywki to nie wpisuj sobie bo to Lucyna (imię zmyślone bo juz nie pamiętam ) nad nią skakała zeby jej to sprzedać .
-NOOOO !!! właśnie , Anka sobie nie myśl ( mówi druga z konca salonu 30 metrów dalej )
Ja pier
* lę ....wojna o prowizje , ale mogły by to robić bez obecnosci klientów . Poza tym nawet nie wiedziały w czyją rubryczkę ona to wpisuje a z góry to zakładały . Anka pisze tam dalej po czym mówi :
-No wpisałam jej to

strzyżenie zakończyło się pełnym sukcesem , tak więc aby zrobić ból dupy szmatom dałem jej solidnego napiwka wysokości 30 plnów....pewnie to więcej niz ta gówniana prowizja za te dziadostwa . Na minu idiotek juz nie patrzyłem , Zwyczajnie odpowiedziałem "Reszta dla Pani" i wyszedłem bez oczekiwania na cokolwiek .

#babskiesprawy #babskiswiat #fryzjer #gorzkiezale
  • 6
@UndaMarina: Zebym to ja wiedział za co ja te bordo dostałem to bym Ci je oddał :D dziwi mnie wykop i te fajne klasyfikowanie ludzi względem jakiejś czcionki :D poza tym....nawet Bordo musi wyjśc ze swojej piwnicy gdzie ma centrum dowodzenia wszechświatem aby obciąć się na zapałkę ;))