Mirosławy, trzymajcie kciuki. W piątek moja mama odebrała wynik badania MRI - okazało się, że ma tętniaka mózgu. Badanie zrobiła tak tylko przypadkowo - bo mogła, pracuje w "służbie zdrowia", więc skorzystała. Dzisiaj idzie do neurochirurga, który powie jej, co dalej z tą #!$%@?ą zrobić. #!$%@?, boję się... ( ͡°ʖ̯͡°)
5 lat temu mój ojciec zmarł na raka mózgu - krótka piłka, w maju rozpoznanie, w październiku już po sprawie. Naoglądałem się wtedy więcej, niż powinno się widzieć, wobec czego teraz boję się do kwadratu. Ja wiem, że tętniak to nie rak, ale mimo wszystko... Ech :(
@TheFourthHorseman: Skąd jestescie? Osobiście mogę polecić neurochirurgów z Bydgoszczy. Moja ciocia i koleżanka leczyły się tam (tętniak i guz na mózgu), oby dwie są całe i sprawne (no, ciocia mniej, ale ona ma też wiele innych schorzeń i już niezły wiek). Powodzenia! Wspieraj mamę!
@TheFourthHorseman: dziś miałam MRI, ech, jak czytam takie wpisy to czuję ukłucie niepokoju. Trzymaj się, Mirku. I Twoja mama niech też będzie silna. Trzymam kciuki.
@Kressska: Z Gdańska. Czekam teraz na telefon od mamy, co tam jej mądrzy ludzie powiedzą. Najlepsze jest to, że ona sama jest lekarzem, tyle że radiologiem, więc na neurologii zna się tak nie za bałdzo... Z tego co wiem, to teraz operacyjnie zakłada się jakieś takie mini-bypassy nad tętniakiem, żeby obumarł, ale wszyscy zdajemy sobie sprawę, że to jest bomba z opóźnionym zapłonem :/
@szymekk: Nie znam się na odnośnych procedurach, ale z tego, co wiem, ta maszyna do MRI przez dużo więcej, niż pół dnia stoi sobie i jest w ogóle nieużywana.
@szymekk: Powiedz to tym, którzy odpowiadają za zarządzanie sprzętem i decydują o tym, kto i kiedy będzie mógł z niego skorzystać. Podpowiadam - nie lekarzom lub pielęgniarkom, tylko raczej ludziom z NFZ'u albo dyrekcji szpitali.
@TheFourthHorseman: To straszne... Ty się boisz o matkę, a ja w sumie to bym chciał żeby moja już umarła i nie truła mi i ojcu życia. W każdym razie trzymaj się! Będzie dobrze.
@kornik_sosnowy: Nie pytam o szczegóły, bo każdy ma swoje motywacje i powody, ale ja za Ciebie też trzymam kciuki. Nie za to, żeby Ci mama umarła, bo aż takim #!$%@? nie jestem ( ͡°͜ʖ͡°) ale za ogólne powodzenie...
@TheFourthHorseman: trzymam kciuki Mirku. Mój tata miał operację usunięcia guza mózgu 1 października 2015r. w Jastrzębiu Zdroju. Guz wielkości piłki golfowej 3 klasy. Teraz jest po naświetlaniach. Oprócz epilepsji pooperacyjnej i postarzeniu się o kilka lat no i trochę podupadnieciu na siłach to wszystko ok. Mam do taty 25km i jestem w sumie u niego codziennie. Trzymam kciuki za zdrowie Twojej mamy. My jedziemy do Centrum Onkologicznego do Gliwic 4 maja
Aktywne Wpisy
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
5 lat temu mój ojciec zmarł na raka mózgu - krótka piłka, w maju rozpoznanie, w październiku już po sprawie. Naoglądałem się wtedy więcej, niż powinno się widzieć, wobec czego teraz boję się do kwadratu. Ja wiem, że tętniak to nie rak, ale mimo wszystko... Ech :(
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@pietryna123: a nie kontraktuje bo płaci drogo za badanie, bo udział kosztów stałych w cenie badania jest znaczący - błędne koło finansowania.