Wpis z mikrobloga

Mam też głęboką nadzieję, że Pani zachowanie było wywołane tak płytką pobudką na jaką wskazuje, nie taką jaką po równie płytkiej refleksji mogę się domyślić. Zajmuje Pani stanowisko Dyrektora ds. sprzedaży i marketingu w Magazynie Prestiż Trójmiasto, z którym po dość długiej współpracy niedawno wycofaliśmy swoje reklamy, odcinając jedno z kilku źródeł przychodu. Z szacunkiem dla Pani mam nadzieję wątpić w taki scenariusz, bo przecież jak bardzo nieprofesjonalnym, zawistnym i wyrachowanym byłoby
@Aerials: jeśli widzą kobietę w zaawansowanej ciąży to rzeczywiście mogliby zrobić uprzejmie wyjątek i wszyscy wyszliby z tej sytuacji szczęśliwsi. Za każdym razem jak pojawia się temat ciąży to następuje licytacja kto godniej znosi, że to nie choroba i czy to już powód do ustąpienia miejsca w tramwaju czy jeszcze nie..
nie musieli oczywiście i nie można mieć o to pretensji, po prostu z tak przyziemnego powodu robi się drama w
@Aerials: Może były zamknięte, a może spali tam menele albo szara srajtaśma gryzła się kolorystycznie z brązowymi kafelkami? A może po prostu nie miała tych nieszczęsnych 2 zł, sytuacja była awaryjna a toalecie zamiast babci klozetowej co mogłaby rozmienić były zamki na monetę?
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Toaletowy-problem-w-sercu-Gdanska-n90286.html

Nikt, kto nie jest ostatnim cebularzem, jeśli sytuacja nie jest awaryjna nie pójdzie się poniżać przed kelnerem prosząc o wpuszczenie do kibla.

Mogę sobie gdybać, kelner pewnie
Może były zamknięte


Nie były

albo szara srajtaśma gryzła się kolorystycznie z brązowymi kafelkami?


W takim razie najlepiej byłoby, gdyby jaśnie pani nie wychodziła z domu, skoro jej zmysł estetyczny jest poważnie zagrożony

kto nie jest ostatnim cebularzem


Jedynym cebularzem jest ta ciężarna pani - nie chciała iść do (zapewne) mniej czystego szaletu miejskiego i wolała nabrudzić w restauracji nic nie kupując, no bo jej się należy, jest w cionży heloł!!!!!11

skończyło
@Aerials: ja się z Tobą zgadzam, trenuję empatię po prostu. :) i myślę, że gdyby postąpili inaczej byłby mniejszy problem i do podjęcia innej decyzji też jakieś logiczne przesłanki były.
Uważam, że w takiej sytuacji pisanie jakiś recenzji przez tą panią jest głupie i roszczeniowe i to ona jest czarnym charakterem w tej historii.