Wpis z mikrobloga

@Dokkblar: Wracam sobie do domu #!$%@? po czubek głowy błotem, bo kolega kupił jakieś autko do off Road i poszliśmy potestować. Po dość długiej kąpieli (oprócz brudu w zakamarkach o których istnieniu nie mialem pojęcia, chciałem sie pozbyć drętwienia zmarzniętych kończyn), wpadam na Mirko. W gorących z ostatniej godziny wisi post o karmieniu psa czekoladą. Pff - myślę - bajt słaby jak dzieci na onkologii, ide dalej. Ale zaraz! Gorące, są