Wpis z mikrobloga

moja mama kupuje kolanka i nogi od świni i robi z tego galaretkę dobra jest ona dla mnie. Dla mnie jak powiesz galaretka to ja rozumiem taką mięsna a nie taką z torebki, pewnie pierwszą jaką zjadłem była mięsna a nie owocowa kolorowa.

Dodam że jadam ją z ocetem, i moja mama robi najlepszą.

Galareta to jedyna rzecz jaka powstrzymuje mnie od weganizmu. Bo wieprzowiny to #!$%@? a kurczaki też nie są takie super.

Najbardziej z mięsa lubię ryby, ale ryby to nie mięso.

Polecam und Pozdrawiam Adam Michnik.
  • 4