Wpis z mikrobloga

@Khaine: mam na myśli przedmioty techniczne. Przykładowo mam eksploatację maszyn gdzie na ćwiczeniach też jest wykład, obowiązuje sama teoria, zero odniesienia do kierunku studiów, a wykładowca mający prof. n. mówi nam o klasyfikacji uszkodzeń, o podziale przyczyn uszkodzeń, definicja słowa eksploatacja, obiekt eksploatacji itd... Przedmiot mógłby być ciekawy ale typ jest jednak matołem no i jest jak jest.

I się zastanawiam czy władze wydziału mają o tym pojęcie, jak wygląda nauczanie