Wpis z mikrobloga

może to ja jestem jakiś dziwny


@biabel: Jeździsz Kią Carens... jesteś zajebiście dziwny ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Druga sprawa - chcesz oceniać jakość maglownicy na podstawie zdjęć? Naprawdę wg zdjęć jesteś w stanie odróżnić sprawną od niesprawnej?

Nie chcę usprawiedliwiać gościa z allegro, bo spora część handlujących używką to buce, ale serio po #!$%@? Ci te zdjęcia?

Tak poważniej rzecz ujmując, to robisz gównoburzę, ale z perspektywy
@valdo: Nie jeżdżę Kia Carens, samochód siostry. Nie chciałem oceniać jakości, ale zobaczyć mniej więcej jak to wygląda z bliska (przy połączeniu z kolumną jest ciemne miejsce, chciałem zobaczyć czy to tylko brud), a do tegomam chyba prawo, nie? Wiem,że jest tylko jeden model maglownicy i o to nie pytałem. Pisząc ten post chodziło mi tylko o podejście do potencjalnego klienta nie o żadne kwestie techniczne, a podejście kolesia jest na
@amarantowy: Może jak masz problem z czytaniem (jak wspomniani przeze mnie allegrowicze) to powinieneś zrezygnować z komentowania?

Ja z obsługą KLIENTA radzę sobie świetne, ale krew mnie zalewa jak jeden z drugim nie potrafi przeczytać tytułu aukcji co do której wysyła zapytanie. Naprawdę wymagam tak wiele? Czy też inormacja, że dana część pasuje tylko i wyłącznie do jednej wersji auta to zbyt mało i jeden z drugim Janusz są uprawnieni do
@biabel: handlarze czesciami to #!$%@? najgorszy rodzaj podludzi, nigdy nie maja na nic czasu, zawsze niewyraznie seplenia przez telefon, nigdy nic nie wiedza jak pytasz o szczegoly, polowa nie potrafi odpisac na maila, a do aukcji wrzucaja jedno zdjecie z dupy, gdzie kompletnie nie widac w jakim jest stanie to co sprzedaja. Kupujesz wlacznik do swiatel awaryjnych za 10zl? Paaanie, kurier 25pln bedzie. Kupujesz element wnetrza i chcesz zobaczyc wiecej zdjec
@pr0skater00: Właśnie mi przypomniałeś jak szukałem miesiąc temu alternatora do mojego Escorta. Mimo tego, że miałem zdjęcie całego alternatora, jego tabliczki znamionowej, znałem amperaż to i tak musiałem go wytargać. U pierwszego położył na blat jakieś dwie sztuki ze zdartymi tabliczkami (wiedziałem że mają za słaby amperaż). Sprzedaż bez gwarancji i bez możliwości zwrotu. Bierz i spadaj. U drugiego zostałem wyśmiany że szukam części do tego tego Forda (1997r., MK7). Trzeci