Wpis z mikrobloga

@sprzedafcaMakaronu: Dobre oko.

Bardzo mi ich brakowało, bo jesień i zimę latałem w Mountain Kingach 2.4", a w porównaniu z nimi dobrze dopompowane RaceKing 2.2" kręcą się same i nawet coś tam łapią terenu (pod warunkiem, że nie jest zbyt mokro). Te opony to jak dla mnie taki fajny kompromis między czymś na czym można dojechać do lasu i po nim poszaleć, bo np dojazdy w MK to był horror -