Wpis z mikrobloga

Chodziło mu o to, że nie ma innej alternatywy. Pisz to chętnie odpowiem Ci jak to wygląda od środka, ale w telegraficznym skrócie: poziom nauczania pewne niewiele wyższy( możesz się przemknac niewiele się uczyć wybierając odpowiednich wykładowców) ale dzięki temu, że działa tu tyle organizacji studenckich to masz super okazję do współpracy z firmami przy różnych projektach studenckich => iść później do nich na praxy
@blizerJAN warto? Studiujesz od samego początku? Jaki stopień studiów?

Głownie interesuje mnie to, czy jest sens przyjazdów z Poznania do Warszawy 2x w miesiącu. Skończyłem jedna magisterkę na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza, druga na uczelni prywatnej, kończę w tym roku studia podyplomowe na politechnice poznańskiej. O ile mgr na UAM-ie była zabawa (np. jeden wykładowca od kilku przedmiotów przyznający sie ze nie ma pojęcia na dany temat, starsi wykładowcy, których i tak
@kseroboy: Studia licencjackie, 2 rok w moim przypadku. W takim razie uważam, że nie ma sensu byś zaczynał studia na SGH jeśli masz już prace w zawodzie. Magisterke dużo osób traktuje tylko jak papier potrzebny w korporacji ich zatrudniającej.
A możesz trochę opowiedzieć jak to wyglada od środka @bilzerJAN: ? Jest rzeczywiście wysoki poziom edukacji czy tylko maszyna do zarabiania? Pracuje w korporacji, jednakże bez papierka którym piszesz nie mam szans rozwijać sie poza nią.
@bilzerJAN: Duża wartość dodana na początku studiów dają organizacje studenckie. względnie łatwo można zarówno zdobyć kontakty w firmach, jak i doświadczenie liderskie przez nie wymagane. Jeśli chodzi zaś o merytoryke, to nie mam niestety porównania, ale nie jest to nic zachwycającego. Dlatego podejrzewam, że dużo więcej by Ci dał licencjat, bo ludzie robia tu zwykle magisterkę na odwal się, bo pracują już od 3 roku zawodowo i potrzeba im tego tylko