Wpis z mikrobloga

@SweetSoulBrother84: ja robiłem na wielgowie, bardzo dobrze ogarniają, że śladu nie ma po malowaniu. Na pewno nie rób w warsztacie który jest w ostatnim boksie po lewej obok tego małego starego CPNu za leroyem na obotryckiej. Nie dość, że się czeka długo to jeszcze po czasie szpachla przebija