Wpis z mikrobloga

#zwiazki #rozowypasek #wygryw #klamstwaklamstewka

Co ten mój różowypasek to ja nie wiem.

wraca dzisiaj z pracy do domu i dzwoni do mnie:

RP: idziesz dzisiaj na siłownię? bo mi się jakoś tak nie chce na zumbę iść...

Ja: nie chce mi się dzisiaj iść, ale dla Ciebie się poświęcę, tylko daj znać bo wezmę sobie suple przed

RP: to weź, pojadę na tą zumbę, za chwilę będę w domu.

szybka akcja w domu, szybkie przebieranie i jedziemy. W połowie drogi zorientowałem się, że nie mam butów do przebrania.

Ja: trzeba wrócić ale zdążymy wszystko ogarnąć.

RP: to wiesz co, ja już zostanę w domu a Ty na spokojnie sobie poćwiczysz.

I tak oto zostałem wykiwany przez różowypasek do pójścia na siłownię mimo też, iż mi się nie chciało
  • 4
@DoTheMonkey, jak bierze się przed treningówkę to słabo po jej wypiciu, po prostu ją przesiedzieć. Dlatego też pojechałem solo na tą siłkę.

@XAIMEII, jakby miała bolca na boku szybko bym się od sąsiadów dowiedział, jest ich tylko 5 na klatce i wiedzą że mieszkanie jest moje. Więc to raczej by się jej nie udało u mnie w mieszkaniu. Mogła wyjść, tego nie jestem w stanie sprawdzić to racja, ale jakoś