Wpis z mikrobloga

Bawi mnie to, że GW, Monika Olejnik i całe to środowisko robi teraz z Lecha Kaczyńskiego autorytet i przypomina jego wypowiedzi z czasów gdy był prezydentem. Jakoś wtedy nie zwracali na to uwagi. Wyolbrzymiali za to każdą jego wpadkę, nawet najmniejszą, a nieliczne trzeba przyznać sukcesy starano się umniejszać. Nikt z tych ludzi nie protestował ani wtedy gdy Palikot nazywał go alkoholikiem ani wtedy gdy inni politycy PO rzucali w niego inwektywami. Wtedy liczyło się tylko to, żeby pokazać go w złym świetle, bo był z PiSu. Dzisiaj dla nich Lech Kaczyński jest jednak strażnikiem demokracji i wielkim politykiem, mężem stanu, którego wypowiedzi należy cytować jak najczęściej. Śmiechu warte.
#4konserwy
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach