Wpis z mikrobloga

@nvmm:
Ja to wino w skrzynce opakowałbym w folię bąbelkową by się nie obijało w środku i miało swoją warstwę ochronną. Samą skrzynkę też bym owinął folią i wpakował do większego kartony do którego napchałbym wypychaczy typu pocięte kartony, styropian, gąbki czy co tam masz pod ręką. Uwierz mi tak jest najlepiej (wysyłałem tak alkohole przed Bożym Narodzeniem).