Wpis z mikrobloga

@deryt: No właśnie mi też się nie zgadza, a takie dokładnie są są zapisy w umowie, stąd moje pytanie. A dalej to już nic się nie zgadza. W umowie pożyczkodawca twierdzi że RRSO wynosi 78%. Mi według dwóch różnych kalkulatorów - w jednym online /totalmoney/ - 109,32% w innym - 129%. Tobie wyszło 17,23% ale to jest zupełnie niemożliwe. A ja po prostu chce wiedzieć czy ktoś pisze bzdury w umowie
@deryt: To nie chodzi o mnie, na takich warunkach musiałbym się w głowę mocno uderzyć żeby cokolwiek podpisać. #!$%@?ąc od kosztów, taka umowa jest niezgodna z ustawą o kredycie konsumenckim /max. oprocentowanie może wynosić 10% - tu jest 16%/. Trafiła w moje łapy taka umowa i zastanawiam się czy znana firma pożyczkowa robi to celowo, licząc na niewiedzę klienta czy to zwykły błąd.
@deryt: Nie do końca, zauważ że od pierwszego miesiąca spłacasz część kapitału + odsetki. Byłoby tak jak piszesz gdybyś oddawał jednorazowo całą kwotę + odsetki po 15 miesiącach. Do tego dochodzi horrendalnie drogie ubezpieczenie na którym pożyczkodawca zarabia drugie tyle co na oprocentowaniu. Temat jest ciekawy, bo w przypadku takiej umowy o jakiej napisałem, zgodnie z art. 45 ustawy o kredycie konsumenckim przysługuje klientowi prawo do tzw. darmowego kredytu, czyli oddaje