Wpis z mikrobloga

@mar0uk: weź łęcką, troche będzie naciągane, ale możesz wziąć pod uwagę to, że najpierw na Wokulskiego w ogólnie nie zwracała uwagi,ale jak dowiedziała się że ojciec bankrutuje to pozwalala 'chociażby dawać mu nadzieje'
@mar0uk: Sprawdziłam w internecie i nie mam pojęcia czy to się nadaje, ale może

„Poskromienie złośnicy” - William Szekspir opisuje Katarzynę – nieprzeciętną złośnice i awanturnicę, która na dworze swego męża przechodzi metamorfozę. Jej wybranek głodem zmusza ją do zmiany nieznośnego charakteru. Z diablicy stała się posłuszną żoną.
@ZajebbcieTrudnyNick: Nieukiem to bym mimo wszystko nie nazywał pochopnie. Fakt, że są osoby które olały sprawę i budzą się po latach - z drugiej strony dobrze, że jednak podjęły się naprawy błędu. Może nieuk, może problemy - tego nie wiemy. Nie bronię, ale sam mam wśród znajomych osobę, która rok później zrobiła maturę i nieukiem czy kompletnym debilem raczej nie jest ( ͡° ͜ʖ ͡°)