Wpis z mikrobloga

@TheTrilla: Sam nie mam doświadczeń, ale dawny znajomy z Krakowa zrobił w ten sposób: Chodził do pracy i odkładał pieniądze, mieszkał w domu z rodziną i dorzucał się do czynszu (dzięki temu mógł sobie spokojnie odkładać spore sumy). Jak zebrał odpowiednią kwotę na pierwszy wkład własny, poszedł do banku po kredyt. Zakupił mieszkanie, dokupił trochę tańszych mebli, nieco odmalował i tak urządzone mieszkanie wynajmuje. Obecnie pracuje za granicą od jakichś 2
@BasementThing: w sumie nie taki zły pomysł ale i tak cały czas ciąży na mnie myśl o pracy za granicą i wszystko to jakoś trudno pogodzić ale tak czy siak dziękuje za odzew im więcej wiemy tym lepiej można podejmować decyzje a myśle ze kupno mieszkania to jedno z fundamentów pozdrawiam
@TheTrilla: jeżeli wynajmiesz ciężko będzie Ci odkładać chyba że sporo zarabiasz. ja wynajmuje ale jak będę mógł wezmę kredyt żeby nie płacić komuś tylko na siebie
@TheTrilla: Odgrzebuję temat, bo trochę się tym ostatnio interesuję :-). Osobiście uważam, że wszystko zależy od Twoich potrzeb, sytuacji i możliwości. IMO następująca strategia jest dobra: jeśli Twoje zarobki są niskie, tj. musiałbyś przeznaczyć np. ponad 50% wynagrodzenia na utrzymanie siebie, to lepiej mieszkać z rodzicami, trochę im pomagać i przy okazji przyoszczędzić, podnosić kwalifikacje, swoją wartość rynkową i szukać lepszej pracy. Jeżeli znajdziesz lepszą pracę, to po okresie próbnym możesz