[martusiek]

5 507 - 1 = 5 506

Tytuł: Wojna nie ma w sobie nic z kobiety
Autor: Swietłana Aleksijewicz
Gatunek: Literatura faktu
★★★★★★★★★★

Książka Swietłany Aleksijewicz opowiada historie kobiet, kiedyś pięknych i młodych dziewczyn, o tym, jak potraktowała ich wojna, jak musiały się bronić, na co musiały patrzeć. Wypowiedzi o Stalinie, o Rosji, za których poszłyby w ogień. Nie tylko one ,wszyscy szli, tak uwielbiali swój kraj. Dopiero po wojnie, kiedy ludzie, którym udało się uciec z niewoli niemieckiej, byli przesłuchiwali i przetrzymywani przez NKWD jako zdrajcy, zaczęto myśleć nieco inaczej.
Historie matek, żon, córek; przerażonych krwią, jękami rannych, bronią; nie mogących odnaleźć się w normalnym świecie już po wojnie. Zapłakałam parę razy, nie dało się nie płakać.
Nie wiem, co mam jeszcze napisać o książce.

#bookmeter

[Kronos_Quartet]

@martusiek: Myślę że warto przypomnieć czym jest czarna dziura. Czarna dziura – obszar czasoprzestrzeni, którego, z uwagi na wpływ grawitacji, nic, łącznie ze światłem, nie może opuścić[1]. Zgodnie z ogólną teorią względności, do jej powstania niezbędne jest nagromadzenie dostatecznie dużej masy w odpowiednio małej objętości. Czarną dziurę otacza matematycznie zdefiniowana powierzchnia nazywana horyzontem zdarzeń, która wyznacza granicę bez powrotu. Nazywa się ją „czarną”, ponieważ pochłania całkowicie światło trafiające w horyzont, nie

[Kukuror]

@martusiek: Ta czeka w kolejce. Jeżeli nie czytałaś, to większość z serii reportaży tego wydawnictwa jest genialna. Zwłaszcza te okołorosyjskie/radzieckie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[kurp]

@martusiek: Czytałem "Cynkowych..." i "Czarnobylską...". Przeczytam i to, ale bałem się o swoje zdrowie psychiczne, więc robię przerwę. Strasznie depresyjne lektury.