Wpis z mikrobloga

@noekid: ale jak gwałt przy narodzinach? co? chodzi o to, że ktoś ją gwałci jak rodzi? czy że jak rodzi chłopca to jego penis sie znajduje w niej wbrew jej woli? czy że wogóle coś przechodzi przez jej cipke?

niech ktoś obeznany w feminizmologii mi wytłumaczy biednemu szowinistycznemu ignorantowi ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz